Connect with us

NFL

Pogrzeb papieża Franciszka. Ekspert postawił sprawę jasno. Trump w ostatniej chwili, Duda zlekceważony

Published

on

W uroczystościach pogrzebowych papieża Franciszka uczestniczyły głowy państw z całego świata. Zapytaliśmy Maurycego Seweryna, który specjalizuje się w przygotowaniach do wystąpień publicznych i odczytuje mowę ciała, co wynikało z zachowania zarówno polskiej delegacji na czele z Andrzejem Dudą, jak i prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa.

W uroczystościach pogrzebowych papieża Franciszka uczestniczyły głowy państw z całego świata. Zapytaliśmy Maurycego Seweryna, który specjalizuje się w przygotowaniach do wystąpień publicznych i odczytuje mowę ciała, co wynikało z zachowania zarówno polskiej delegacji na czele z Andrzejem Dudą, jak i prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa.

Ekspert od mowy ciała jeszcze przed rozpoczęciem uroczystości pogrzebowych na placu Świętego Piotra dopatrzył się zamieszania wokół Donalda Trumpa. – Odniosłem wrażenie, że prezydent Stanów Zjednoczonych spóźnił się na to spotkanie i większość osób już na niego czekała – zauważył Maurycy Seweryn. Dodał, że przybycie prezydenckiej pary spowodowało niemały chaos. – Przyspieszony krok, Trump pierwszy, ciągnie za rękę Melanię i razem zmierzają na wyznaczone miejsce, punkt po punkcie. (…) Są przekazywani z rąk do rąk, nim dotrą na miejsce, gdzie mają usiąść. Po drodze Trump wita się z tymi, których zna. Nikt nie podaje mu ręki, on pierwszy decyduje o podaniu dłoni. W miejscu, gdzie mają usiąść, jest trochę zamieszania – kontynuował Seweryn w rozmowie z Plotkiem. Nie ukrywał, że obecność prezydenta Stanów Zjednoczonych była niezwykle istotna. – Melania zajmuje miejsce i to potwierdza, że Trump był w kręgu zainteresowania wszystkich tam obecnych – nie piękna kobieta, choć w żałobie, ale on jako najważniejszy polityk na świecie – podsumował ekspert.

Ekspert przyjrzał się także zachowaniu polskiej delegacji. Na samym wstępie dostrzegł, że Polacy otrzymali bardzo wysokie miejsca, blisko prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jego uwagę przykuło jednak to, że o zachowaniu prezydenta miała decydować jego żona, Agata Kornhauser-Duda. – To ona zdecydowała o tym, że wstaje, to ona zdecydowała, że czekają na stojąco na przybycie prezydenta. To ona pierwsza wypatrzyła prezydenta Stanów Zjednoczonych – tłumaczył Maurycy Seweryn. Według niego Andrzej Duda ostatecznie nie doczekał się uścisku dłoni z prezydentem USA. – Po spięciu mięśni, ułożeniu dłoni, ale również po mimice, można wywnioskować, że zależało mu na tym i miał nadzieję, że Donald Trump podejdzie do niego i się z nim przywita. Tak się jednak nie stało – podsumował.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 Myjoy247