Pogrążony Karol pomylił konkursy. Cytował Ewangelię o prześladowanych, jakby startował na Ojca Świętego [wideo i memy]

Karol Nawrocki odpalił wrotki na przemówieniu w zeszły czwartek. Szef IPN rozpoczął swoje przemówienie od cytowania ewangelii. Później nawiązał do upadania w życiu i powstawania, wczytując się w słowo Boże. Tym samym próbował nie tylko ratować swój wizerunek, ale też przymilić się do wierzących katolików, którzy mogliby zagłosować na niego w wyborach prezydenckich. Wideo zostało wrzucone do sieci i zrobiło furorę.

Karol Nawrocki wie, że jego sytuacja wizerunkowa nie jest łatwa. Wszystko przez ostatnią aferę mieszkaniową: Sprytny Karol Nawrocki wziął drugie lokum od seniora za opiekę. Jednak 80-latek mieszka w państwowym DPS-ie od pół roku. Właśnie dlatego próbuje wybrnąć z sytuacji, jak tylko się da.

Z racji, że przejęciem mieszkania od seniora naraził się samym seniorom, polityk zdecydował się skumać ze starszyzną. Właśnie dlatego w ostatnich dniach na Podkarpaciu, czyli kolebce PiS, swoje przemówienie rozpoczął od cytowania Ewangelii według św. Mateusza. Jak powszechnie wiadomo, religia i wiara katolicka to wartości nadrzędne m.in. emerytów, a więc i brzytwa dla tonącego 42-latka.

W swoim przemówieniu szef IPN wykorzystał słynne już słowa, które niejako miały zasugerować, że obecnie jest on niesprawiedliwie prześladowany:

Błogosławieni cisi, błogosławieni, którzy pragną i łakną sprawiedliwości, błogosławieni miłosierni i błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości. Dla nich będzie królestwo niebieskie.

Biorąc pod uwagę fakt, że w tym samym czasie, kiedy on wykorzystywał wiarę i religię, wybierano nowego papieża. Z tego względu sytuacja wydawała się dość kuriozalna. Nic więc dziwnego, że internauci, jak to internauci, robią tematyczne memy, przedstawiające Karola Nawrockiego jako jednego z najważniejszych w strukturze kościoła.