Po porażce Igi Świątek w Rzymie, Lech Sidor ostro skrytykował jej trenera. Co takiego napisał, że wywołało to burzę w mediach społecznościowych?

To też kolejny turniej w tym roku, w którym nasza zawodniczka nie dotarła do finału. Winą za słabszą formę Świątek w ostatnich miesiącach Lech Sidor, wieloletni komentator Eurosportu, obarcza trenera Wima Fissette’a. Belg z naszą zawodniczką pracuje od października ubiegłego roku. Dziennikarz po porażce z Collins zamieścił mocny wpis w mediach społecznościowych.

Fissette pakuj torby, bo nie znajdziesz roboty nawet w supermarkecie. Jest źle, bo rodzi się pytanie: kto za plan taktyczny dzisiaj odpowiadał? Ktoś spyta: jaki plan? może Zosia samosia! Kto rządzi?— to jest pytanie najważniejsze” — napisał Sidor