NFL
Piotr Gąsowski płacze na myśl o “skandalicznie niskiej emeryturze”! Zamiast na ZUS, płacił za przyjemności. “Zasłużyłem na to

Piotr Gąsowski w kwietniu skończy 61 lat, więc do wieku emerytalnego jeszcze trochę mu brakuje. To dobre wieści! Aktor ma jeszcze czas na naprawienie błędów młodości. Mowa o niepłaceniu składek emerytalnych. Gąsowski już wie, że przez własną nieświadomość sprzed lat, będzie miał niską emeryturę. Jedyne, co może teraz zrobić, to odprowadzać składki, póki pracuje. Wiele gwiazd z tego rezygnuje, by na bieżąco wydawać zarobione pieniądze. Gąsowski też tak robił.
Piotr Gąsowski emeryturę będzie mógł zacząć pobierać dopiero za 4 lata, gdy skończy 65 lat. Może też odłożyć to w czasie – im dłużej będzie teraz opłacał składki emerytalne, tym wyższe później będzie miał świadczenie. Aktor dobrze wie, że gdy przyjdzie przelew z ZUS-u, różowo nie będzie.
W jego przypadku, podobnie jak u masy innych aktorów, piosenkarzy, gwiazd telewizji i sceny, świadczenie emerytalne albo już jest, albo będzie śmiesznie niskie. Tylko nikomu nie będzie do śmiechu, jeśli z emerytury trzeba będzie się utrzymać. Na szczęście wielu znanych seniorów liczy nie na świadczenie emerytalne, a własne przez lata ciułane oszczędności, zyski z biznesów czy wynajmu mieszkań zakupionych dzięki wysokim zarobkom.
Gąsowski zdaje sobie sprawę ze swojej sytuacji. Póki co nie zamierza rezygnować z pracy zawodowej, ale już zaczyna myśleć o emeryturze. Ta wypłacana przez ZUS będzie niska. Aktor wie, skąd to wynika i nie ma do nikogo pretensji. Ale nie wszyscy wiedzieli. Po latach obudzili się “z ręką w nocniku”.
Stefano Terrazzino oczarował Gąsowskiego w Twoja Twarz Brzmi Znajomo. Najlepsi!
To czuły punkt. Piszę teraz swoją drugą książkę i dokładnie o tym też napisałem. Wyjaśnię. Jeśli zarabiałeś dużo pieniędzy, mogłeś płacić większe składki. My, jako wolne zawody, nie musieliśmy opłacać ZUS i braliśmy te pieniądze dla siebie. Jeśli nie płaciłeś składki, to skąd możesz mieć emeryturę? Wiem, o co chodzi. To jest żal, bo wielu z nas o tym nie wiedziało. To nie było uświadomione, bo my jesteśmy jeszcze z komuny. “Jak to? Sami mamy płacić ZUS?”. Okazało się, że tak, sami – wyznał Gąsowski w rozmowie z Plejadą.
I dodał, bijąc się w pierś:
Przyznaję też, że będę miał skandalicznie niską emeryturę, ale uważam, że na to zasłużyłem, bo w tym czasie nie płaciłem na ZUS, tylko wydawałem je sobie na przyjemnośc.
