Pierwsza taka sytuacja w “Sanatorium miłości”. Senior padł przed swoją wybranką na kolana

Fani “Sanatorium miłości” są świadkami niezwykłych wydarzeń już na początku nowego sezonu. Siódma odsłona reality show TVP od początku zaskakuje widzów. W niedzielę zostanie wyemitowany 3. odcinek programu, w którym dojdzie do zaskakującej sytuacji, której w historii show jeszcze nie było. Edmund zdecydował się wyznać swoje uczucia Ani. Padł nawet przed nią na kolana i oświadczył się.

W siódmym sezonie programu “Sanatorium miłości” poznajemy fascynujące postaci, takie jak m.in.: Elżbieta z Goleniowa, Bogdan z Australii, czy Stanisław z Mysłowic, którzy z odwagą i otwartością podążają za głosem serca. Każdy z nich ma swoją historię i przyczyny, dla których zdecydowali się na udział w programie. Jedną z najbardziej barwnych postaci wśród uczestników jest Edmund, kulturysta z imponującym dorobkiem sportowym, który już na starcie programu wzbudził zainteresowanie, a nawet kontrowersje.

Relacje między uczestnikami dynamicznie się rozwijają, a program pokazuje, że miłość nie zna ograniczeń wiekowych. W zapowiedzi najnowszego odcinka, która powiła się w mediach społecznościowych na profilu “Sanatorium miłości” widać, że Edmund podczas randki z Anią zdecydował się na odważny krok. Okazało się, że senior jest już pewny swoich uczuć do kobiety i postanowił zadeklarować swoją gotowość do poślubienia jej.

To, co ja teraz zrobię, przyjmij to. Ja po prostu się tego nie wstydzę. Kwiaty ci już dałem. Nawet mogę zrobić to jeszcze raz, tak oficjalnie — powiedział Edi, po czym klęknął przed Anią i wręczył jej kwiaty. Kobieta nie kryła zaskoczenia.

Nie wygłupiaj się

powiedziała. — To nie jest wygłupianie się. To jest taka mocna przyjaźń, że. No… mi się zaraz płakać chce — wyjaśnił Edi, po czym dodał: chciałem się oświadczyć.

Czy Ania przyjęła oświadczyny Edmunda? Dowiemy się dopiero w niedzielę. Nie ma jednak wątpliwości, że odważna deklaracja seniora bardzo ją zaskoczyła.

Klęknął przede mną, Aż mi tu chyba drżało, nie wiem, nie wiem, ale myślę: “co on tu odpie***la”

— powiedziała Ania na setce przed kamerą.

To wydarzenie, którego jeszcze nie było w historii “Sanatorium miłości”. Czy Anna, matematyczka z Lubska, odwzajemni uczucia kulturysty z Żagania? Czy w najbliższą niedzielę, 16 marca będziemy świadkami romantycznego rozdziału w tej historii? Przekonamy się już niebawem.