NFL
Oto największa sensacja sezonu w tenisie. A teraz zagra z Igą Świątek

Jeszcze rok temu walczyła o awans do czołowej trzydziestki rankingu WTA. Tego, co stało się w tym roku w karierze Jasmine Paolini, nie spodziewał się chyba nikt. Włoszka dotarła do dwóch wielkoszlemowych finałów i umocniła swoją pozycję w czołówce tenisowego rankingu, pracując na miano największej sensacji sezonu 2024. A teraz zagra z Igą Świątek o finał Billie Jean King Cup. O ostatnim meczu z Polką chciałaby najpewniej szybko zapomnieć.
Ten rok przyniósł absolutny przełom w karierze Jasmine Paolini. Włoszka, która dotąd walczyła co najwyżej o rozstawienie w turniejach wielkoszlemowych, zupełnie niespodziewanie przebiła się do czołówki. I to tej ścisłej, bo obecnie ustępuje jedynie Arynie Sabalence, Idze Świątek i Coco Gauff. 28-letnia Paolini jest tuż za wielką trójką kobiecego tenisa, a w niedawnym WTA Finals potrafiła ograć choćby Jelenę Rybakinę.
Jej historia to chyba największe zaskoczenie sezonu w kobiecym tenisie. Zawodniczka, która ciężko pracowała na swój sukces w mniejszych turniejach, nagle zaczęła błyszczeć na największych tenisowych arenach. A to doprowadziło ją do kolejnego spotkania przeciwko Idze Świątek. Ostatnie najpewniej chciałaby szybko wyrzucić z głowy.
