NFL
Niestety, niewiele zabrakło Julia Szeremeta uległa Brazylijce Jucielen Romeu w finale bokserskiego Pucharu Świata O wyniku zdecydowali sędziowie punktowi, trzech z nich punktowało na korzyść Romeu, dwóch – na korzyść Polki

Julia Szeremeta uległa Brazylijce Jucielen Romeu w finale bokserskiego Pucharu Świata w kategorii do 57 kg. O wyniku zdecydowali sędziowie punktowi: trzech z nich punktowało na korzyść Romeu, dwóch – na korzyść Polki.
Szeremeta zaczęła spokojnie, czekając na ataki Romeu. Pierwsza runda w dużej części przypominała partię szachów. Nie dziwi fakt, że w pewnym momencie sędzia ringowy zwrócił uwagę na brak akcji. Polka pracowała w swoim stylu, starała się przepuszczać ciosy i atakować w kontrze. W ocenie aż czterech sędziów rundę tę wygrała Brazylijka.
Drugą rundę Polka ponownie zaczęła na “wstecznym” biegu. Brazylijka starała się pracować długim lewym prostym, po którym dodawała prawy. Wraz z upływem czasu, Polka zaczęła przyśpieszać. Szeremeta często zmieniała pozycję i starała się inicjować ataki. Sędziowie nie byli jednomyślni w ocenie tej rundy, trzech dało jej Brazylijce, dwóch – Polce.
W finałowej odsłonie Polka podkręciła tempo, spodziewając się się, że przegrywa na kartach punktowych. To Szeremeta zajmowała środek ringu i dyktowała tempo, spychając Brazylijkę do defensywy. Po ostatnim gongu to faworytka gospodarzy wzniosła jednak ręce w geście triumfu.
Po trzech rundach trzech sędziów punktowało na korzyść Romeu, dwóch widziało zwycięstwo Polki. To tylko oznaczało, że złoto wywalczyła Brazylijka.
Przypomnijmy, że w drodze do finału Szeremeta stoczyła dwa zwycięskie pojedynki. W pierwszym zmierzyła się z Alyssą Mendozą, pokonując Amerykankę 5:0. W półfinale Polka pokonała Ulzhę Sarsenbek z Kazachstanu.
