NFL
Niepokojąca prognoza znanego historyka. “Ostatnie lato pokoju”

Władimir Putin rodzi niepewność i strach w Europie. Szczególnie wśród państw będących w bliskim sąsiedztwie Rosji. Niepokojącą prognozą odnośnie bezpieczeństwa na Starym Kontynencie podzielił się w dzienniku “Bild” prof. Sonke Neitzel. Historyk z Uniwersytetu w Poczdamie wskazuje, że już na jesieni Kreml może zdecydować się na zaatakowanie państwa NATO.
Zdaniem uczonego, nadchodzące lato może być “ostatnim latem pokoju” dla Niemców. Zauważa on, że “globalna sytuacja bezpieczeństwa jest niestabilna dzięki Putinowi i Trumpowi”.
Ogłoszono duże manewry rosyjskie na Białorusi. Widzimy wielkie obawy państw bałtyckich, że Rosjanie przekroczą granicę podczas tych manewrów. I widzimy, że klauzula wzajemnej pomocy NATO prawdopodobnie nie będzie już obowiązywać, przynajmniej w przypadku USA. Odstraszanie zostanie osłabione – powiedział Neitzel.
Niemiec przekonuje, że opcja “czy do takiej wojny dojdzie, zależy od reakcji całego NATO, od roli Trumpa, od roli Europejczyków, od tego, czy na Ukrainie zapanuje pokój, jakkolwiek on będzie wyglądał”.
Nie wierzę, że Putin zdecydowałby się na taki krok, dopóki musi walczyć na Ukrainie
– podkreślił.
Jednocześnie Neitzel podzielił się refleksją, że Bundeswehra jest nienależycie przygotowana do ewentualnego konfliktu. Stwierdził, że największym problemem niemieckiego wojska jest amunicja.
Od 1990 roku zawsze kupowaliśmy tylko tyle amunicji, aby utrzymać operacje szkoleniowe — ale nie na wojnę. Nawet w czasie zimnej wojny amunicja była prawdziwą piętą achillesową. Było wystarczająco dużo paliwa, było wystarczająco dużo żołnierzy i były plany mobilizacyjne. Ale w czasie zimnej wojny często mieliśmy amunicji tylko na dziesięć dni
— opisał.
Ocenił, że Niemcy mają za mało satelitów. — Nasze rozpoznanie jest za słabe. Wojna elektroniczna to ogromny problem – powiedział.
Dodał, że Europa musi się zbroić, bowiem nowa administracja Stanów Zjednoczonych przestaje zapewniać jej bezpieczeństwa.
