NFL
Nie żyje mama Katarzyny Nosowskiej. Z córką łączyły ją specyficzne relacje

Katarzyna Nosowska zamieściła bardzo smutny wpis na Instagramie. Nie żyje jej ukochana mama – Krystyna. Miała 77 lat. Z córką łączyły ją specyficzne relacje. Zmieniały się one na przestrzeni lat. Wiadomo jednak, że Katarzynę Nosowską i panią Krystynę wiązała prawdziwa miłość.
Mama wokalistki od jakiegoś czasu zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi. 1 stycznia 2025 roku Katarzyna Nosowska zamieściła niepokojący wpis w mediach społecznościowych. – Babcia, mama… Tu jest najtrudniej. Chwytam się słów piosenki “Można” i wierzę, że można to przejść. Wypłakać. Poznałam tak wielu ludzi w szpitalach, tych którzy walczą i tych którzy nie tracą nadziei i tych, którzy dwoją się i troją by im pomóc. Ludziom dziękuję za ten rok. Życzę Wam z serca tego, czego pragniecie – napisała artystka. Niestety niecałe dwa miesiące później przyszła wiadomość o tym, że mama Katarzyny Nosowskiej nie żyje. Piosenkarka napisała krótko, lecz bardzo wymownie: “Mamo, moja mamo…”.
Nie żyje Wiesia z “Sanatorium miłości”. Tragiczne informacje przekazała jej koleżanka z programu
Pani Krystyna była dla córki niezwykle ważną osobą, choć ich relacje były specyficzne i na przestrzeni lat się zmieniały. Zawsze jednak były pełne miłości – To jest moja najbliższa, najdłuższa relacja, przecież ja kiedyś mieszkałam nie tylko u niej, a w niej – podkreśliła kiedyś Katarzyna Nosowska w rozmowie z “Tygodnikiem Powszechnym”. W wywiadzie artystka mówiła też, że mama nie może jej teraz tyle naprzytulać, żeby “zaleczyć jakieś braki z dzieciństwa”. – Teraz już jest moja kolej. Teraz ja biorę siebie w ramiona – dodała. Z kolei w rozmowie z magazynem ‘Twój Styl” wokalistka wyznała, że zmieniły się jej reakcje w stosunku do mamy.
