Nie żyje Krzysztof Kononowicz. Od lat zmagał się z poważną chorobą. Wiemy, jaką

Smythe wieści obiegły media w czwartek 6 marca. Krzysztof Kononowicz zmarł w wieku 62 lat. Były aktywista zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Od lat walczył z poważną chorobą, jaką jest cukrzyca. Jednak to nie wszystko…

Krzysztof Kononowicz nie żyje
Krzysztof Kononowicz nie żyje Foto: ANDRZEJ ZGIET/POLSKA PRESS/GAZETA WSPOLCZESNA/KURIER PORANNY / East News
Problemy zdrowotne Krzysztofa Kononowicza nasiliły się pod koniec 2024 r. W grudniu trafił do szpitala z rozpoznanym zapaleniem płuc. W kolejnych dniach jego stan uległ pogorszeniu, konieczna była reanimacja, a lekarze zdecydowali się na wprowadzenie go w stan śpiączki farmakologicznej. Jego stan zdrowia znacznie się pogorszył pod koniec 2024 r., kiedy to przewieziono go do szpitala z powodu zapalenia płuc i nieleczoną cukrzycą. Po hospitalizacji, Kononowicz trafił do hospicjum, gdzie miał odbyć rehabilitację. Niestety, mimo starań medyków, zmarł, o czym poinformował społeczeństwo Zbigniew Stonoga, a informację potwierdziła policja.

W ostatnich latach życia Krzysztofa Kononowicza, jego sytuacja życiowa i zdrowotna stała się przedmiotem zainteresowania mediów. Publikowane w Internecie filmiki ukazywały jego trudne warunki życiowe i problemy z alkoholem.

Kilka lat temu redakcja programu “Sprawa dla reportera” przyjrzała się trudnej sytuacji Krzysztofa Kononowicza. W odcinku z października 2022 r. przedstawiono przypuszczenie, że mężczyzna może cierpieć na zespół Delbrücka, zaburzenie psychiczne, które objawia się skłonnością do patologicznego kłamstwa.

Krzysztof Kononowicz zmagał się także z przewlekłą, nieleczoną cukrzycą. W wyniku choroby, którą okazało się być antybiotykoodporne zapalenie płuc, trafił do szpitala pod koniec grudnia 2024 r. Z powodu poważnego stanu zdrowia został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. We wtorek 18 lutego 2025 r.przewieziono go do hospicjum, gdzie rozpoczął rehabilitację z powodu zaniku mięśni i możliwych odleżyn.