Największa sensacja AO na drodze Igi Świątek. Nie do wiary, co przeszła

Eva Lys kolejną rywalką Igi Świątek w Australian Open. Niezwykła historia Niemki W czwartej rundzie Australian Open Iga Świątek zmierzy się z największą sensacją tegorocznego turnieju w Melbourne – Evą Lys. Niemka, zajmująca obecnie 128. miejsce w rankingu WTA, nigdy wcześniej nie zaszła tak daleko w Wielkim Szlemie. Jej droga do tego etapu turnieju była…

Eva Lys kolejną rywalką Igi Świątek w Australian Open. Niezwykła historia Niemki

W czwartej rundzie Australian Open Iga Świątek zmierzy się z największą sensacją tegorocznego turnieju w Melbourne – Evą Lys. Niemka, zajmująca obecnie 128. miejsce w rankingu WTA, nigdy wcześniej nie zaszła tak daleko w Wielkim Szlemie. Jej droga do tego etapu turnieju była jednak pełna niezwykłych zwrotów akcji i dramatycznych momentów.

Niespodziewana szansa dla Lys

23-letnia Eva Lys, z uwagi na swoją pozycję w rankingu, musiała przechodzić przez kwalifikacje. Po dwóch zwycięstwach przegrała w ostatniej rundzie z Australijką Destanee Aiavą 1:6, 6:2, 4:6 i miała już wracać do domu. Los jednak się do niej uśmiechnął – z powodu problemów zdrowotnych z rywalizacji wycofała się 16. na świecie Anna Kalińska, co umożliwiło Lys start jako tzw. „szczęśliwa przegrana”.

Dowiedziała się o tym zaledwie 10 minut przed swoim pierwszym meczem w turnieju głównym. Jak wspomina niemiecki komentator Sky Sport Andreas Thies:
„To ogromne zaskoczenie. Nikt w Niemczech nie spodziewał się, że Lys zajdzie tak daleko. Jej historia jest inspirująca”.

Droga do czwartej rundy

Po wejściu do turnieju głównego Eva Lys pokonała:

Kimberly Birrell (Australia, 101. WTA) 6:2, 6:2,

Warwarę Graczową (Francja, 69. WTA) 6:2, 3:6, 6:4,

Jaqueline Cristian (Rumunia, 82. WTA) 4:6, 6:3, 6:3.

Jak ocenia Thies, Lys wyróżnia się mocnymi uderzeniami z głębi kortu i solidnymi uderzeniami zarówno forhendem, jak i bekhendem. Jej największą słabością pozostaje jednak serwis, co może być kluczowe w meczu z Igą Świątek.

Choroba, która wpłynęła na karierę

Eva Lys od kilku lat zmaga się z poważną chorobą autoimmunologiczną – spondyloartropatią. Choroba ta powoduje przewlekłe zapalenie stawów, zarówno w kręgosłupie, jak i w kończynach, co znacząco utrudnia jej rozwój jako tenisistki.

W 2020 roku, krótko po swoim pierwszym zwycięstwie w turnieju ITF 25K, zdiagnozowano u niej tę chorobę. Na Instagramie pisała:
„Każdego dnia stawiam czoła fizycznym wyzwaniom wynikającym z tej choroby, oprócz wymagań, jakie stawia przede mną sport. To codzienna walka, ale nie poddaję się”.

Choroba wpłynęła na jej możliwości osiągania lepszych wyników, ale obecny sukces w Australian Open jest dla niej symboliczną nagrodą za trudności, z jakimi musiała się mierzyć.

Wyzwanie w meczu z Igą Świątek

Lys nie jest faworytką w starciu z liderką polskiej reprezentacji. Iga Świątek, wiceliderka rankingu WTA, dotarła do czwartej rundy w Melbourne, pokonując kolejno:

Katerinę Siniakovą 6:3, 6:4,

Rebeccę Sramkovą 6:0, 6:2,

Emmę Raducanu 6:1, 6:0.

Andreas Thies ocenia szanse Lys w meczu z Polką jako niewielkie:
„Eva to waleczna zawodniczka, ale Iga gra z intensywnością, jakiej trudno się przeciwstawić. Ich poprzednie spotkanie, trzy lata temu w Stuttgarcie, zakończyło się łatwym zwycięstwem Świątek 6:1, 6:1. Niemniej jednak Lys zapowiedziała, że zawsze widzi szansę, nawet w starciu z najlepszymi”.

Kontrowersje wokół antydopingu

Eva Lys jest jedną z tenisistek, które publicznie komentowały procedury antydopingowe po ujawnieniu pozytywnego wyniku testu Igi Świątek w listopadzie zeszłego roku. Niemka podkreślała potrzebę równego traktowania zawodników na różnych poziomach rankingu, przypominając o przypadkach takich jak Tara Moore, która została zawieszona za wykrycie nandrolonu w jej organizmie.

Kiedy mecz?

Spotkanie Iga Świątek – Eva Lys odbędzie się w poniedziałek o godzinie 9:00 czasu polskiego na korcie głównym Rod Laver Arena w Melbourne. Zwyciężczyni tego meczu awansuje do ćwierćfinału Australian Open, gdzie zmierzy się z lepszą z pary Daria Kasatkina – Emma Navarro.