NFL
Myślał, że to tylko stres. W wieku 41 lat usłyszał, że ma Alzheimera

41-letni Australijczyk Fraser przez długi czas lekceważył objawy, odkładając wizytę u lekarza. Kiedy w końcu usłyszał diagnozę wczesnego stadium choroby Alzheimera, postanowił podzielić się swoją historią. Teraz za pośrednictwem kanału na YouTube dokumentuje swoją walkę z chorobą, chcąc pomóc innym w podobnej sytuacji.
Od stycznia tego roku Fraser relacjonuje na YouTube swoją drogę z chorobą, zdobywając już ponad 10 tys. subskrybentów. 41-latek postanowił zwiększyć świadomość na temat tego powszechnego schorzenia mózgu, mając nadzieję, że wesprze innych w podobnej sytuacji.
Choroba Alzheimera, będąca najczęstszą przyczyną demencji w Wielkiej Brytanii, ma charakter postępujący — objawy rozwijają się stopniowo przez lata i stają coraz poważniejsze. Według Stowarzyszenia Alzheimera choroba ta prowadzi do utraty pamięci oraz pogorszenia funkcji poznawczych.
Fraser przyznał, że nie przywiązywał dużej wagi do pierwszych symptomów choroby. Uważał, że za problemy z pamięcią odpowiada stres, więc nie widział potrzeby konsultacji z lekarzem. W jednym ze swoich filmów wspominał, że objawy pojawiły się nawet dwa i pół roku przed diagnozą.
W pewnym momencie zaczął jednak dostrzegać trudności z funkcjami poznawczymi, co zaczęło go mocniej niepokoić. Jego ojciec wspominał również, że zdarzyło się, że syn nie pamiętał, że oglądał z żoną film. Takie zdarzenia budziły w nim niepokój i poczucie, że coś jest nie tak.
Partnerka namówiła go w końcu do poddania się badaniom. W teście poznawczym, który przeprowadził z lekarzem, osiągnął niezadowalające wyniki, a kolejne badania potwierdziły wczesną postać choroby Alzheimera.
