NFL
Mirra Andriejewa wściekała się po zagraniach Magdaleny Fręch. Ale mecz w Madrycie

Niesamowitą walkę z Mirrą Andriejewą podjęła Magdalena Fręch. Polka, która była skazywana na porażkę z rosyjską gwiazdą, pokazała bardzo dobry i zróżnicowany tenis, ale to nie wystarczyło na siódmą rakietę świata. Nastolatka ograła Polkę 7:5, 6:3, ale długimi momentami mogła czuć się zagrożona. O dużych emocjach najlepiej niech świadczy fakt, że po każdym ważnym punkcie krzyczała tak głośno, że słychać ją było na sąsiednich kortach, a raz nawet uderzyła rakietą o kort. Zobacz najlepsze akcje tego spotkania.
Andriejewa nie rozpoczęła tego meczu najpewniej i to Fręch jako pierwsza miała okazję na przełamanie, ale Rosjanka w najważniejszych punktach była bezbłędna. Po niewykorzystanej okazji Polki w czwartym gemie nastolatka odebrała jej serwis chwilę później i objęła prowadzenie 3:2.
To jednak nie podłamało naszej tenisistki, która kontynuowała napór i w ósmym gemie doczekała się trzech break pointów powrotnych. Rosjanka jednak pomagała sobie serwisem i utrzymała serwis, prowadząc 5:3. Fręch zdołała ją jednak przełamać, gdy ta serwowała na seta.
Na to Andriejewa zareagowała jednak po mistrzowsku. Przełamała Polkę i chwilę później, po dobrej wyciecze do siatki, wygrała pierwszego seta 7:5.
Drugi set zaczął się dla Fręch najgorzej, jak tylko mógł. Choć w pierwszym gemie pomimo wyniku 0:30 Polka zdołała utrzymać serwis, to w drugim ta sztuka już jej się nie udała i Andriejewa była na prostej drodze do wygranej.
Przełamanie nie oznaczało jednak końca walki w tym spotkaniu. Nasza tenisistka kontynuowała dobrą grę, wielokrotnie zaskakując faworyzowaną Rosjankę. Polka nie zdołała jednak ani razu doczekać się break pointa, a Andriejewa w kluczowych momentach utrzymywała skuteczność.
W końcówce Rosjanka zaczęła rozrzucać rywalkę po korcie i zaczęła zaznaczać przewagę. W dziewiątym gemie Andriejewa doczekała się pierwszej piłki meczowej i od razu ją wykorzystała po znakomitym returnie z bekhendu. Drugą partię Rosjanka wygrała 6:3 i w czwartej rundzie zmierzy się z lepszą z pary Liudmiła Samsonowa — Julia Starodupcewa.
