NFL
Michel Moran apeluje w sprawie Jakubiaka: Zróbcie to co my

Tomasz Jakubiak od kilku dni jest w szpitalu w Atenach. Słynny kucharz przechodzi tam intensywne leczenie, po tym jak jego stan zdrowia nagle się pogorszył. Przez cały czas wspierają go przyjaciele w tym Michel Moran, który wierzy, że wszystko dobrze się skończy. W rozmowie z “Faktem” juror “MasterChefa” apeluje do wszystkich o jedno.
Tomasz Jakubiak walczy z rakiem jelita i dwunastnicy od ponad roku. Jego fani od początku kibicują mu w tej nierównej walce i wspierają również finansowo. Dzięki zbiórkom kucharz mógł m.in. poddać się eksperymentalnemu leczeniu w Izraelu, gdzie przebywał przez kilka miesięcy. Ostatnie tygodnie Tomek był w Polsce, niestety nagłe pogorszenie zdrowia sprawiło, że musiał pojechać aż do Grecji.
10 kwietnia 2025 r. Tomasz Jakubiak poinformował na swojej stronie internetowej, że musi jechać do szpitala w Atenach. Ponieważ miał problemy z oddychaniem, lot samolotem był wykluczony. Konieczne okazało się wypożyczenie karetki, która zawiozła kucharza na miejsce.
Cały czas sercem z Tomaszem Jakubiakiem są jego przyjaciele, w tym Michel Moran, który regularnie do niego pisze.
Mamy cały czas kontakt. Tomek musi wrócić do siebie, my wszyscy wierzymy, że będzie dobrze i po świętach wróci do Polski – mówi “Faktowi” Michel Moran.
Dorota Szelągowska martwi się o Tomka Jakubiaka. “Nie mam słów na to”
Choć stan Tomka się pogorszył i jest bardzo osłabiony, Moran wierzy, że dobra energia, którą mu posyła z innymi przyjaciółmi, podnoszą na duchu Jakubiaka i dają mu siłę do walki.
— Ta choroba ma to do siebie, że bywają słabsze i lepsze momenty. Ja widząc jego siłę, też wierzę, że będzie dobrze. On jest dobrej myśli i my mamy też dobre myśli. Apeluję więc, by wszyscy wysyłali mu tylko dobre myśli i energię, tak jak my robimy to z przyjaciółmi — mówi nam Moran i dodaje. — Wszyscy czekamy na Tomka.
