Media: Szczęsny podjął decyzję. Wiadomo co z jego przyszłością w Barcelonie

Hiszpańska Cadena SER informuje, że Wojciech Szczęsny podjął decyzję w sprawie swojej przyszłości. Polski bramkarz zamierza pozostać w Barcelonie i to nie tylko na najbliższy sezon. Wkrótce ma dojść do ostatecznego porozumienia.

Wojciech Szczęsny w sierpniu ogłosił zakończenie kariery piłkarskiej. Na emeryturze wytrzymał jednak tylko nieco ponad miesiąc. 2 października podpisał kontrakt z Barceloną, z którą związał się kontraktem do końca sezonu. Początkowo 84-krotny reprezentant Polski zapowiadał, że po jego wygaśnięciu wróci na emeryturę, ale w ostatnich tygodniach najwidoczniej zaczął zmieniać zdanie.

35-latek na początku roku wskoczył do bramki Barcelony i nie przegrał żadnego z 16 spotkań, a w ośmiu zachował czyste konto. Hiszpańskie media donoszą już od jakiegoś czasu, że Szczęsny i jego rodzina doskonale czują się w Barcelonie i chętnie zostaliby tu na dłużej.

Radio Cadena SER informuje, że trwa finalizacja rozmów w sprawie przedłużenia kontraktu Polaka. Stacja informuje, że Szczęsny ma się związać umową 1+1, która zakłada prolongatę obecnej umowy o następny sezon i opcjonalnie o jeszcze jeden. “Wydaje się, że nie będzie żadnych problemów z osiągnięciem porozumienia” — napisali katalońscy dziennikarze

Stacja podkreśla, że Polak doskonale dopasował się do gry zespołu Hansiego Flicka i szatni zespołu, a i Niemiec jest zachwycony jego występami, a także wysiłkiem, jaki nasz zawodnik włożył w powrót do formy po przejściu na emeryturę. Od przybycia do Barcelony bramkarz schudł aż 9 kg. Do tego sztab szkoleniowy jest bardzo zadowolony z relacji, jakie Szczęsny nawiązał z młodymi piłkarzami.

Obecnie Polak jest niekwestionowanym numerem jeden w bramce “Dumy Katalonii”, ale może to się zmienić po powrocie Marca-Andre Ter Stegena po kontuzji. Cadena SER przekazało, że teoretycznie to Niemiec powinien wrócić do pierwszego składu, ale “zagadką jest, do jakiej formy wróci po wielu miesiącach przerwy”.

Barcelona po 27 kolejkach jest liderem La Liga z dorobkiem 60 punktów. Tyle samo uzbierał drugi w tabeli Real Madryt, ale “Duma Katalonii” ma do rozegrania jeszcze jedno zaległe spotkanie.