Media: Jest decyzja FIS po skandalu na MŚ. Norwegowie muszą drżeć

Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) podjęła zdecydowane kroki po skandalu związanym z dyskwalifikacją norweskich skoczków, Mariusa Lindvika i Johanna André Forfanga, podczas Mistrzostw Świata w Trondheim. Według Jakuba Balcerskiego ze Sport.pl ma powstać specjalna komisja do zbadania sprawy.
Jak poinformował dziennikarz portalu sport.pl Jakub Balcerski na platformie X, FIS ogłosił utworzenie niezależnej komisji badawczej. Jej zadaniem będzie przeprowadzenie szczegółowego dochodzenia w sprawie “potencjalnie rozległych manipulacji sprzętowych”, które doprowadziły do wykluczenia Norwegów z konkursu na dużej skoczni

Afera wybuchła po ujawnieniu nagrań sugerujących nielegalne modyfikacje kombinezonów, co ujawnił polski dziennikarz Jakub Balcerski, publikując nagranie na platformie X. To wywołało protesty ze strony Polski, Austrii i Słowenii. Dyskwalifikacja Lindvika, który stracił srebrny medal, oraz Forfanga stała się jednym z najgłośniejszych wydarzeń mistrzostw.

Teraz FIS zamierza dokładnie zbadać skalę problemu, co może rzucić nowe światło na uczciwość rywalizacji w skokach narciarskich. Wyniki dochodzenia mogą przynieść dalsze konsekwencje dla norweskiej kadry i wpłynąć na przyszłe regulacje sprzętowe w tej dyscyplinie.

W konsekwencji dyskwalifikacji Jan Hoerl został wicemistrzem, a na podium wskoczył Ryoyu Kobayashi. Jedyny miejsca nie zmienił Domen Prevc, który pozostał złotym medalistą. O dwie lokaty przesunęli się wszyscy Biało-Czerwoni. Więcej o konkursie na skoczni dużej przeczytasz tutaj >>>