NFL
Maturzystka z Poznania wykazała się niezwykłą odwagą, ratując tonącego mężczyznę. Jakie wyzwania napotkała podczas tej dramatycznej akcji?

18-letnia Aleksandra Arczewska z Poznania wykazała się ogromną odwagą. Nastolatka, która tego samego dnia pisała maturę, wskoczyła do Warty i uratowała tonącego 38-latka. Po wyciągnięciu mężczyzny na brzeg razem z kolegą wykonywała reanimację do czasu przyjazdu służb ratunkowych.
18-letnia Aleksandra uratowała tonącego mężczyznę z Warty.1
Zobacz zdjęcia
18-letnia Aleksandra uratowała tonącego mężczyznę z Warty. Foto: Piotr Kotfas / Facebook
Choć akcja 18-letniej Aleksandry zakończyła się szczęśliwie, eksperci podkreślają, jak niebezpieczne może być samodzielne ratowanie tonących. – Musimy jednak pamiętać, że ratowanie osoby tonącej to niezwykle trudne i ryzykowne zadanie. […] Pamiętajmy, że osoba tonąca nierzadko stanowi śmiertelne zagrożenie dla swojego ratownika – przestrzega mł. asp. Anna Klój z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. Strażacy przypominają również o zasadzie 5D, czyli kolejności działań: dowołaj się, dosięgnij, dorzuć, dowiosłuj, dopłyń.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w piątek, 9 maja, około godz. 21, w centrum Poznania, między mostem Świętego Rocha a mostem Królowej Jadwigi. W tym czasie młoda maturzystka Aleksandra Arczewska przebywała nad rzeką ze znajomymi, odpoczywając po intensywnym dniu. W pewnym momencie do grupy podbiegła zaniepokojona kobieta, informując, że w wodzie dryfuje mężczyzna, który nie reaguje na nawoływania.
Gdy mężczyzna zaczął znikać pod taflą wody, 18-letnia Aleksandra podjęła natychmiastową decyzję i wskoczyła do rzeki.
Jak relacjonują lokalne media, Aleksandra nie wahała się ani chwili. Biegnąc, zaczęła się rozbierać, po czym wskoczyła do rzeki i ruszyła w kierunku tonącego. – Nie byłam w stanie jakoś go przechylić, bo nurt mnie ciągnął. Było dosyć ciężko. Robiłam wszystko, żeby tylko dopłynąć do brzegu – wspomina.
Jej przyjaciele byli zaskoczeni szybkością, z jaką zareagowała. Jak sami twierdzą, zanim zdążyli się zorientować, dziewczyna była już w wodzie.
Strażacy, którzy przyjechali na miejsce, zastali Aleksandrę i jej kolegę już na brzegu, udzielających pierwszej pomocy.
– Tonącego uratowała młoda kobieta. Rzuciła się do wody i wyciągnęła go. Bardzo cenimy jej odwagę i podziwiamy – mówi ogniomistrz Marcin Tecław, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Poznaniu.
Po wyciągnięciu z wody mężczyzna nie dawał oznak życia. Aleksandra wraz z kolegą natychmiast przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Wkrótce na miejscu pojawiła się załoga pogotowia, która przejęła akcję ratunkową.
– Udało się przywrócić czynności życiowe mężczyźnie. Został przewieziony do szpitala – informuje mł. asp. Anna Klój z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.
38-letni poszkodowany przebywa obecnie w poznańskim szpitalu. Jego życiu nie zagraża już
