NFL
Marzena Rogalska odczytała mowę pożegnalną żony Tomasza Jakubiaka. “Tomek wygrał każdy dzień życia”, “Był i będzie bohaterem”

13 maja 2025 roku odbył się pogrzeb Tomasza Jakubiaka. W ostatniej drodze kucharzowi towarzyszyły tłumy. W warszawskim kościele pojawiło się wielu przyjaciół zmarłego. Pożegnalną mowę żony Tomka, Anastazji odczytała Marzena Rogalska. Padło wiele pięknych słów, które poruszają do głębi.
Tomasz Jakubiak był wyjątkową postacią. Nie tylko za sprawą swojego talentu kulinarnego, ale przede wszystkim niezwykłego usposobienia, charyzmy. Niestety 30 kwietnia 2025 roku spłynęły tragiczne wieści. Bliscy znanego kucharza poinformowali, że Tomasz Jakubiak nie żyje. Znany kucharz miał 41 lat.
13 maja odbył się pogrzeb Tomasza Jakubiaka. Kucharza pożegnały tłumy, a kościół tonął w kwiatach.
Podczas ceremonii w kościele mowę pożegnalną żony zmarłego kucharza odczytała Marzena Rogalska.
Hej, głodomory, tak właśnie odezwałby się do Was Tomek, mój mąż, ojciec naszego dziecka, miłość mojego życia. Dziś razem z wami ze łzami, z sercem pełnym bólu, próbuję go pożegnać, ale jak pożegnać kogoś, kto tak bardzo był życiem? Dla mnie Tomek wygrał każdy dzień życia. Jego odwaga była bezgraniczna, dla mnie był i będzie bohaterem, był darem od Boga, za który jestem wdzięczna. Dane mi było przeżyć najpiękniejsze chwile naszego życia. Dziękuję, że dałeś światu Tomka.
Advertisement
Anastazja Jakubiak była żoną jurora “MasterChefa” przez pięć lat. Była jego wielkim wsparciem i największą miłością. Tomek niejednokrotnie wspominał, że bez niej nie dałby rady tak heroicznie walczyć z nowotworem.
Tak trudno mówić o Tomku w czasie przeszłym, właściwie to niemożliwe. Był perfekcjonistą i marzycielem. Byliśmy razem, najpierw we dwoje, potem we troje, silni, zjednoczeni. Wierzę, że tam, gdzie jest, mówi nam: żyjcie pełnią życia, smakujcie każdą chwilę, jakby jutra miało nie być. Dla mnie myśl o jutrze jest trudna. Nie wiem, jak będzie wyglądało życie bez niego. Muszę być silna za nas dwoje. Kochanie, dziękuję ci za wszystko. Za to, że pokazałeś mi smak życia. Za to, że nauczyłeś mnie śmiać się, marzyć. Miałeś dar otwierania ludzi. Dawałeś tyle ciepła i radości. Nauczyłeś mnie, że życie mimo bólu potrafi być piękne. To zabieram ze sobą jako twoje dziedzictwo
– Marzena Rogalska cytowała słowa Anastazji.
Żona Tomasza Jakubiaka o synu
Tomasz Jakubiak pozostawił pogrążoną w żalu żonę Anastazję i osierocił pięcioletniego synka. Tomek był oczkiem w głowie taty. Podczas pogrzebu padły wzruszające deklaracje Anastazji. Na prośbę męża przekazała synkowi, że tatuś jest już w niebie:
Tak jak prosiłeś, powiedziałam Bąblowi, że tata jest w niebie. Zapytał, kiedy wrócisz. Powiedziałam, że zawsze będziesz w naszych sercach. Dziękuję ci za każdy dzień. Przeżyliśmy zaledwie pięć lat, ale to były lata pełne życia. Ślubowaliśmy sobie miłość na zawsze. Choć dziś nie ma Ciebie obok, nie żegnam się z tobą. Nie potrafię. Wciąż jesteś w moim sercu, w każdej naszej wspólnej chwili. Do zobaczenia, kochanie. Kocham cię
– odczytała Marzena Rogalska.
