Maciej Myszkowski wystąpił w programie Agent – Gwiazdy, później usunął się w cień. Dlaczego zniknął z show-biznesu?

Maciej Myszkowski w młodości robił karierę jako model, później oddał swoje serce architekturze. Zaś od 2000 roku jest mężem Justyny Steczkowskiej. Małżonkowie doczekali się trzech pociech: Leona, Stanisława i Heleny. Ukochany wokalistki szybko rozwijał swoją karierę. Wziął nawet udział w popularnym programie Agent – Gwiazdy. Niestety, 51-latek usunął się w cień. Dlaczego? „Ścianki, życie celebryckie nie są czymś, co jest moją ulubioną rzeczą”, mówił architekt. W dniu jego urodzin przypomnijmy, co dzisiaj robi mąż znanej piosenkarki.

Architekt urodził się 28 października 1973 roku. Na początku pracował jako model, który przyciągał uwagę wielu ludzi. Maciej Myszkowski był przystojnym brunetem z idealną sylwetką. Nic więc dziwnego, że odnosił sukcesy w modelingu. Ukochany Justyny Steczkowskiej wystąpił w wielu reklamach, sesjach zdjęciowych czy teledyskach.

51-latek poznał miłość swojego życia na Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach. Między Justyną Steczkowską a Maciejem Myszkowskim od razu zaiskrzyło. „Jeszcze nikt mnie nie znał jako Justyny Steczkowskiej i zakochałam się w tym chłopaku. Pomyślałam: Boże, wow, jaki on piękny! A do tego był jeszcze bez koszulki!”, opowiadała piosenkarka na konferencji jednej z marek kosmetycznych.

Już we wrześniu 2000 roku para wzięła ślub. Owocem ich miłości jest trójka dzieci: Leon, Stanisław i Helena. Przypomnijmy, że ich rodzinną sielankę przerwał kryzys, który pojawił się w 2017 roku. Artystka ogłosiła wówczas, że wraz z mężem zdecydowali się na separację. „Życie to nieustanny ruch, taniec chwil, tornado zmian! Nic nie jest dane człowiekowi na zawsze… Z każdym dniem dojrzewamy, rośniemy w sobie, podejmujemy decyzje. To często sprawia, że z czasem nasze relacje zmieniają się i nawet w najbardziej udanych związkach uczucia podlegają przemianie. Po 17 latach cudownego małżeństwa – w przyjaźni z Maćkiem – postanowiliśmy dać sobie czas na to, aby w trakcie separacji przemyśleć i zdecydować, czy rozłączyć naszą wspólną drogę na dwie osobne (miejmy nadzieję, że równie szczęśliwe ścieżki). Każde z nas pragnie realizować się inaczej”, czytaliśmy na social mediach ulubienicy słuchaczy.