Maciej Kurzajewski już odpadł z “Tańca z gwiazdami”. Burza w komentarzach

W drugim odcinku “Tańca z gwiazdami” odpadła pierwsza para — głosami widzów byli to Maciej Kurzajewski i Lenka Klimentova. W mediach społecznościowych programu zrobiło się gorąco, bo część komentujących uważa, że para została niesprawiedliwie oceniona przez widzów. Inni zwracają uwagę na medialny konflikt z byłą żoną dziennikarza, co — ich zdaniem — także mogło wpłynąć na wynik.

Jedną z gwiazd, która po latach dała się namówić na udział w “Tańcu z gwiazdami” był Maciej Kurzajewski. Do pary dopasowano mu Lenkę Klimentovą, która powróciła do show po kilku latach nieobecności. W programie jednak nie występowali za długo, bo niespodziewanie werdyktem widzów odpadli już w drugim odcinku, jako pierwsza para.

Zarówno dziennikarz, jak i tancerka nie kryli rozczarowania werdyktem. Żona Jana Klimenta wspomniała, że marzyła o tym, by dłużej występować w show.

Tymczasem w komentarzach w mediach społecznościowych programu zaraz po ogłoszeniu decyzji wybuchła burza. Część widzów czuje podobne zaskoczenie, co wyeliminowana para. Nie dowierzają, że duet już więcej nie będzie rywalizował na parkiecie. Szczególnie współczują jednak tancerce.

Szkoda. To są żarty? Masakra jakaś

Ogromna szkoda, byli od nich gorsi

Szkoda Lenki, ale pan Maciek na sympatię niestety nie zapracował

To jest jakaś pomyłka! Koszykarz spacerował cały taniec!

I całe szczęście. Szkoda tylko Lenki. Bardzo szkoda

Oj to nie była najgorsza para

— piszą widzowie.

Z drugiej strony część komentujących uważa, że Kurzajewski wcale nie był takim dobrym tancerzem. Przypominają też o otwartym, medialnym konflikcie dziennikarza z byłą żoną, która według nich mogła wpłynąć na ocenę widzów.

Dla mnie jak najbardziej zasłużenie odpadł Kurzajewski, bardzo słaby, bardzo

W końcu prawidłowo. Nie ma zaskoczenia

Co za niesprawiedliwość… ale niestety panu Kurzajewskiemu zrobiono złą opinię… a Trybański w dogrywce xD

Pokłosie sprawy z byłą żoną… ludzie pamiętają i nie głosują na niego

Paulina Smaszcz czuję teraz ogromną satysfakcję