NFL
Legia wypuściła kolejny talent. Robi furorę za granicą i przerywa milczenie: nikt mnie nie chciał

Cezary Miszta z mediami nie rozmawiał od dawna. Z Polski wyjeżdżał bezszelestnie, po cichu, żeby w Portugalii zrealizować swój cel – wrócić na boisko po 1,5 roku przesiedzianym nawet nie na ławce Legii, a eleganckich trybunach jej stadionu. Dziś daleko od kraju 23-latek odbiera nagrodę. – Dawno nie byłem tak szczęśliwy, jak teraz. Zyskałem przekonanie, że bardzo ciężko będzie mnie złamać. Najbliżej tego było w Legii, na szczęście pomogły osoby wokół – opowiada bramkarz Rio Ave, o którym coraz częściej mówi się w kontekście transferu do większego klubu.
