Lechia nad przepaścią. Potrzebuje milionów, żeby zostać w Ekstraklasie [NASZ NEWS]

Lechia Gdańsk stoi nad przepaścią. Klub ma zawieszoną licencję na grę w Ekstraklasie i musi szybko znaleźć rozwiązanie sytuacji. Co musi zrobić i ile pieniędzy uregulować, aby wystartować w rundzie wiosennej? Oto nasze ustalenia.

Licencja Lechii Gdańsk na grę w Ekstraklasie została zawieszona przez Komisję ds. Licencji Klubowych PZPN. Klub został też ukarany zakazem transferowym. Komisja stwierdziła, że Lechia nie wywiązuje się z obowiązków nałożonych w ramach rozszerzonego nadzoru finansowego. Takie zobowiązanie zostało wydane w maju tego roku, gdy w trybie odwoławczym przydzielono biało-zielonym licencję na grę w Ekstraklasie.

Lechia w teorii może odwołać się od tej decyzji w ciągu pięciu dni, ale w praktyce ważniejsze jest po prostu uregulowanie długów do startu ligi. Ile? Według naszych informacji jest to ok. 3 miliony złotych. Jeśli ta kwota zostanie uregulowana, Lechia wystartuje w lidze. Jeśli nie, klub będzie karany walkowerem – trzeci walkower oznacza wycofanie z rozgrywek.

W PZPN są raczej optymistycznie nastawieni, że bat podziała i klub przez miesiąc znajdzie taką kwotę. Brak startu byłby jednak ogromną kompromitacją klubu, ale też ciosem w integralność rozgrywek.

Lechia jest prowadzona w sposób dramatyczny i na krawędzi znajduje się od lat. Piłkarze co chwila upominają się o swoje pieniądze. Według Interii tuż przed świętami mieli otrzymać przeprosiny za brak wynagrodzeń oraz za to że zostali pozostawieni “w tak trudnej sytuacji, zwłaszcza w okresie świątecznym”, ale to nie pomogło. Nawet 19 piłkarzy złożyło do klubu wezwania do zapłaty! Chodzi o dwie zaległe wypłaty (15 listopada i 15 grudnia).