NFL
Lech Wałęsa uderza w dwóch kandydatów na prezydenta. “Naród się wkurzy, wyjdzie na ulice”

Lech Wałęsa w rozmowie z “Rzeczpospolitą” skrytykował kandydata PiS na prezydenta Karola Nawrockiego i kandydata Konfederacji Sławomira Mentzena. — Nie są w stanie doprowadzić do porządnych rozwiązań — ocenił. — Naród się wkurzy, wyjdzie na ulice — dodał.
Były prezydent Lech Wałęsa ocenił w rozmowie z “Rzeczpospolitą”, że “wciąż jesteśmy na skraju wojny domowej”. W tym kontekście skrytykował kandydatów na prezydenta Konfederacji i PiS. — Ani Mentzen, ani Nawrocki nie są w stanie doprowadzić do porządnych rozwiązań. Polska znów nie będzie miała żadnego przyjaciela za granicą, pozostanie izolowana — ocenił.
W rozmowie pojawiło się też nazwisko Jarosława Kaczyńskiego. Lech Wałęsa ocenił, że prezes PiS “miał naprawdę dobre zamiary”. — Widział, jak się starałem i jak mi przeszkadzano, jak sądy mi przeszkadzały. Więc jako teoretyk rozumował: skoro mi przeszkadzają, to te sądy usunę i wszystko się ułoży — powiedział przywódca “Solidarności”.
Nowy sondaż partyjny. Ważny koalicjant KO pod progiem
Dodał, że w praktyce wygląda to inaczej. — W to puste miejsce wchodzą cwaniacy, oszuści, złodzieje. I Kaczyński stracił kontrolę nad tym wszystkim. Patrzy, co się dzieje, i już nie ma wyboru: musi brnąć do przodu — powiedział w rozmowie z “Rzeczpospolitą”.
