Connect with us

NFL

Lasy Państwowe, disco polo i kampania PiS do Sejmu. Kulisy śledztwa

Published

on

Prokuratura miała magiczną kulę lub korzystała z pomocy wróżbity, gdy nie chciała wyjaśniać, czy kampania PiS w Wielkopolsce była pokątnie opłacana przez Lasy Państwowe — do takich wniosków doszedł sąd w Poznaniu. Nakazał prokuraturze wszczęcie śledztwa. Chodzi o zbadanie, czy związany z PiS były dyrektor Lasów Państwowych w Pile naciskał na podległych mu nadleśniczych, aby w 2023 r. przelewali pieniądze m.in. na stowarzyszenia powiązane z politykami PiS. W grę wchodzą darowizny na ponad 2,1 mln zł.

Były darmowe koncerty disco polo, w tym Zenka Martyniuka, bezpłatne pikniki, biesiady i zabawy. Na te imprezy w północnej Wielkopolsce zapraszał jesienią 2023 r. poseł PiS Krzysztof Czarnecki, skutecznie ubiegający się wówczas o kolejną kadencję w Sejmie. A skoro zapraszał na “darmową kiełbasę wyborczą”, to i się lansował. Imprezy stały się okazją do wielokrotnego przypominania i zachwalania, jak świetnym jest kandydatem i jak bardzo dba o mieszkańców swojego okręgu wyborczego.

“Dzień dobry Czarnków! Jest z nami człowiek, który walnie przyczynił się do tego, że dzisiaj na tej wyjątkowej imprezie spotykamy się w tak przepięknym nowoczesnym miejscu — poseł waszej ziemi pan Krzysztof Czarnecki. Wielkie brawa dla niego!” — tak zagrzewał publiczność konferansjer prowadzący bezpłatny dla widowni koncert Zenka Martyniuka w Czarnkowie, na osiem dni przed wyborami z października 2023 r.

Ani poseł Czarnecki, ani komitet wyborczy PiS za tego typu imprezy nie płacili. Gdyby tak było, musieliby to wykazać w swoich wydatkach na kampanię. W rolę organizatora, jak ujawniliśmy w Onecie jesienią 2023 r., wcielało się stowarzyszenie “Pokrzywa” kierowanego przez znajomego posła Czarneckiego, Bartosza Sokulskiego.

Skąd “Pokrzywa” miała pieniądze, aby robić różne bezpłatne dla wyborców imprezy? Okazuje się, że z pilskiej dyrekcji Lasów Państwowych, którą kierował wówczas Bartosz Bazela, wcześniej działacz PiS i leśnik kojarzony przez niektórych ze środowiskiem Radia Maryja. Stowarzyszenie część pieniędzy dostało bezpośrednio od leśników, część za pośrednictwem innych organizacji, które także zostały obdarowane przez lasy.

W Lasach Państwowych jest niczym w wojsku. Pada rozkaz, który trzeba wykonać, a jeśli się sprzeciwisz, tracisz pracę i nie masz, z czego spłacić kredytu albo jesteś przeniesiony do miejsca, gdzie bardzo nie chciałbyś pracować. Dyrektor Bazela, przed wyborami z 2023 r., kierował do podległych sobie nadleśniczych “prośby nie do odrzucenia”. Wskazywał, że chce mieć wpływ, na jakie cele społeczne poszczególne nadleśnictwa wydają pieniądze. Zwyczajowo dostawali je strażacy z OSP lub Koła Gospodyń Wiejskich. Tym razem chodziło to, by pieniędzy rozdać “swoim”, żeby potem można było “pod stołem” finansować kampanię PiS — twierdzi źródło Onetu

PiS wygrało jesienne wybory z 2023 r., ale nie miało, z kim stworzyć rządu. W efekcie przeszło do opozycji, władzę przejęła nowa koalicja na czele z Donaldem Tuskiem, która zmieniła kierownictwa w różnych instytucjach. Również w pilskiej dyrekcji Lasów Państwowych. Ze stanowiskiem pożegnał się związany z PiS Bartosz Bazela, niegdyś kandydat tej partii w wyborach samorządowych. Z początkiem 2024 r. nowym szefem pilskich leśników został Tomasz Partyka.

Zainteresował się działaniami swojego poprzednika. Chodziło nie tylko o opisywane przez “Gazetę Wyborczą” urządzenie przez Bazelę w pilskiej dyrekcji prywatnej łazienki z garderobą, co miało kosztować lasy 87 tys. zł. Chodziło także o znacznie większe wydatki RDLP, na ponad 2,1 mln zł, związane m.in. z niedawną kampanią do Sejmu i Senatu.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 Myjoy247