NFL
Książulo zjadł kiełbasę u Mentzena. “Już po pierwszym gryzie wiem…”

Książulo, który nie boi się nawet Magdy Gessler, pojechał do Torunia. Celem wyprawy była knajpa Sławomira Mentzena. Na marginesie, kandydat Konfederacji na prezydenta RP prowadzi kilka biznesów — to kancelaria podatkowa, browar i właśnie pub. Kulinarny youtuber podkreślił na starcie, że nie miesza się do polityki, tylko ocenia jedzenie. Na stół wjechał między innymi hot dog. — Po pierwszym gryzie już mogę powiedzieć, że to nie jest ten poziom kraftowych kiełbas, jak na jarmarku w Rzeszowie — stwierdził Książulo. W komentarzach pod filmikiem zrobiło się gorąco.
Książulo ocenił jedzenie serwowane w pubie Sławomira Mentzena.5
Zobacz zdjęcia
Książulo ocenił jedzenie serwowane w pubie Sławomira Mentzena. Foto: Książulo/YouTube, Grzegorz Wajda/SOPA Images / Zuma
Nie można sobie wymarzyć lepszego miejsca na lokal w Toruniu. Pub Sławomira Mentzena znajduje się na starówce, rzut beretem od pomnika Kopernika, który jest żelaznym punktem programu każdej wycieczki. Ceny u polityka Konfederacji są znośne? Jak smak? Ocenił to Szymon Nyczke, znany szerzej jako Książulo, który odwiedza bary mleczne, lokale z kebabami i eleganckie restauracje. Coś mu nie odpowiada, wygarnie przed kamerą. Jest zadowolony z posiłku, zostawia swój firmowy znak — nalepkę “Muala”, a do lokalu schodzą potem tłumy fanów. Zanim youtuber wszedł do knajpy posła, coś zdradził. — Oni do mnie napisali jakiś czas temu. Że zapraszają mnie na degustację, że mają nowe menu — mówił tester. — Ja im nie odpisałem. Tak naprawdę nikt nie wie, że tam wbijamy — dodał.
To jest kanał o jedzeniu, a nie o polityce i nie o poglądach życiowych. Tak uważam
— wskazał Książulo. Głos w tej kwestii zabrał również towarzyszący mu kolega. — Ja też chcę powiedzieć, że to w ogóle nie są nasze upodobania polityczne — dodał youtuber Wojek.
Na stół jako pierwsze wjechały paluszki z mozzarellą (26 zł za 10 sztuk). — Zamówiłem to tylko po to, bo jesteśmy bardzo głodni — przyznał Książulo. — Ogólnie bez szału — skwitował.
A jak wypadły “brudne” frytki z parmezanem? — Kosztuje to 20 zł, z tym sosem. Mało parmezanu, szczerze. Na tych frytkach chciałbym większą “pierzynę” — mówił tester. — Nie ponosi. Zwykłe frytki. Sos dobry — ocenił.
W lokalu Sławomira Mentzena są do wyboru dwa hot dogi.
— Zaczynamy od klasyka. Jest tutaj 180-gramowa kiełbasa, tak piszą w karcie. Cebula z pieca, ketchup i musztarda — Książulo pokazał hot doga za 26 zł. — To też nie jest jakaś taka najgorsza śląska kiełba z najniższej półki w sklepie. Jest po prostu ok — stwierdził. Miał uwagę dotyczącą bułki, powinna być bardziej przypieczona.
“Hot dog posła” (z kapustą i z cebulką) okazał się tłusty i przekombinowany.
Kapusta kiszona pewnie ma spełniać rolę odmulacza, ale średnio sobie z tym radzi
— ocenił znany klient. — Wiem, że z kapustą kiszoną hot dogi są popularne na całym świecie. Do mnie to nie przemawia. To jest naprawdę mdła pozycja — mówił.
