NFL
Katastrofa Igi Świątek. Ale od razu zaskakujące wieści z Rijadu. Mamy powtórkę
Iga Świątek nie wygra drugi rok z rzędu WTA Finals, ale… jeszcze raz stanęła w jednym szeregu z największymi legendami kobiecego tenisa. Jak donosi serwis Opta Ace, Polka powtórzyła wyczyn sióstr Williams – Venus i Sereny. Jest trzecią tenisistką od 2000 roku, która trzy sezony z rzędu pokonywała przynajmniej 10 zawodniczek z pierwszej dziesiątki światowego rankingu. Osiągnęła ten pułap, wygrywając w Rijadzie z Darią Kasatkiną (9. WTA) 6:1, 6:0.
Iga Świątek powtórzyła zatem swój wyczyn z dwóch poprzednich sezonów. Tym razem na pokonanie dziesięciu tenisistek z TOP 10 czekała do 7 listopada. W ostatnim meczu grupowym WTA Finals rozgromiła Darię Kasatkinę 6:1, 6:0.Rosjanka to obecnie dziewiąta rakieta świata. Do rywalizacji w turnieju mistrzyń wskoczyła z listy rezerwowej po rezygnacji Jessiki Peguli. W starciu z Polką była tylko tłem, zeszła z kortu zdeklasowana po 51 minutach.
Nikt nie zawracał sobie wówczas głowy przeglądaniem statystyk. Liczył się tylko awans do półfinału. Raszynianka nie była go pewna, musiała czekać na rozstrzygnięcie spotkania Coco Gauff – Barbora Krejcikova.