Kandydatka na pierwszą damę walczy z hazardem. Marta Nawrocka zdradza kulisy swojej pracy

Po tym, jak Karol Nawrocki został oficjalnym kandydatem PiS w nadchodzących wyborach prezydenckich, z medialnym zainteresowaniem spotkała się także jego żona. Marta Nawrocka od blisko dwóch dekad zatrudniona jest w Krajowej Administracji Skarbowej. Na czym jednak polega jej praca? O jej kulisach kandydatka na pierwszą damę opowiedziała w najnowszej rozmowie z “Super Expressem”.

Nie wyobrażam sobie, by nie wspierać mojego męża w tej ważnej drodze. Na czas kampanii wyborczej zawiesiłam swoje życie zawodowe, zatem bez wątpienia Karol i Państwo możecie na mnie liczyć” — obwieściła wraz z początkiem lutego Marta Nawrocka w swoim pierwszym wpisie na Instagramie.

Życie zawodowe kandydatki na pierwszą damę nadal jednak wzbudza duże zainteresowanie. 38-letnia absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego od 18 lat jest bowiem zatrudniona w Krajowej Administracji Skarbowej i specjalizuje się w kontroli przemysłu naftowego i spirytusowego oraz zwalczaniu nielegalnego hazardu. Wcześniej natomiast pracowała w Służbie Celnej.

W najnowszej rozmowie z “Super Expressem” Marta Nawrocka opowiedziała o kulisach swojej pracy, zdradzając przy tym ze śmiechem, że kiedy jedzie na akcję “wtedy zaczyna się twarda gra”.

Wchodzimy do nielegalnych punktów z grami hazardowymi, zatrzymujemy ludzi, zabezpieczamy automaty, gotówkę, prowadzimy czynności procesowe. Walczymy z nielegalnym hazardem, który działa poza przepisami prawa oraz mocno uzależnia. W takich punktach nie ma żadnej kontroli nad ludźmi, którzy tam grają, czy są pełnoletni, trzeźwi” — wyjaśniła w wywiadzie żona Karola Nawrockiego.

Kandydatka na pierwszą damę przyznała przy tym, że choć broń jest jednym z elementów jej zawodowego wyposażenia, ona sama korzysta z niej głównie w kontrolowanych warunkach.

“Mamy bardzo zgrany, dobrze wyszkolony zespół. Chwyty obezwładniające mam opanowane. Jestem blisko, żeby pomóc w zatrzymaniu, czy przeszukaniu kobiet. Z broni korzystam głównie na strzelnicy, choć rzeczywiście w pracy może okazać się konieczna w każdej chwili” — podkreśliła.