Kancelaria Prezydenta ostro o Tusku. “Rozumiem, że potrzebuje teraz tematu zastępczego”

Szukaj w serwisie…
Szukaj

Fakt Polityka Andrzej Duda podpisze ustawę azylową? Kancelaria Prezydenta ostro o Donaldzie Tusku
Kancelaria Prezydenta ostro o Tusku. “Rozumiem, że potrzebuje teraz tematu zastępczego”
Bartłomiej Szewczyk

Bartłomiej Szewczyk

Adrianna Wyszczelska

Adrianna Wyszczelska
Dziennikarka działu politycznego Fakt.pl

Data utworzenia: 21 marca 2025, 10:55.
Udostępnij
Andrzej Duda podjął już decyzję w sprawie ustawy azylowej — podało RMF FM. Dziennikarz rozgłośni ustalił, że prezydent zamierza ją podpisać. W rozmowie z “Faktem” szefowa KPRP Małgorzata Paprocka zaznacza, że głowa państwa ma czas na rozpatrzenie do 7 kwietnia. — Rozumiem, że pan premier potrzebuje teraz tematu zastępczego — komentuje czwartkowy apel Donalda Tuska. Jednocześnie zapewnia, że “pana prezydenta nie trzeba nakłaniać do ochrony polskiej granicy”.

Szefowa KPRP Małgorzata Paprocka reaguje na apel Donalda Tuska do Andrzeja Dudy.3
Zobacz zdjęcia
Szefowa KPRP Małgorzata Paprocka reaguje na apel Donalda Tuska do Andrzeja D
Andrzej Duda ma podpisać ustawę azylową — ustalił dziennikarz RMF FM. W prezydenckiej kancelarii miał dowiedzieć się, że czwartkowy apel Donalda Tuska o to, by podpis znalazł się pod aktem “jak najszybciej, najlepiej dzisiaj”, zirytował głowę państwa. Wszystko dlatego, że prezydent nie lubi, gdy publicznie wywiera się na niego presję.

Fakt” pyta o sprawę szefową KPRP Małgorzatę Paprocką. — Pan prezydent ma na jej rozpatrzenie czas do 7 kwietnia. Rozumiem, że pan premier potrzebuje teraz tematu zastępczego — słyszymy. Szefowa kancelarii dodaje, że “po piśmie pana prezydenta w sprawie nieprawidłowości w prokuraturze, które – jak w soczewce – pokazała sprawa śp. pani Barbary Skrzypek, teraz wymyśla nowy temat”.

Ale ta ustawa była procedowana w Sejmie już od 19 grudnia. Pan prezydent ma konstytucyjny termin i podejmie decyzję w odpowiednim czasie — zapowiada Paprocka. Jednocześnie zapewnia, że “pana prezydenta nie trzeba nakłaniać do ochrony polskiej granicy”.

– Robi to konsekwentnie od samego początku, odkąd ta presja migracyjna się rozpoczęła. Wtedy, kiedy pan premier Tusk nazywał ludzi rzucających kamieniami i atakujących polskich żołnierzy “biednymi ludźmi”, pan prezydent bronił granicy. Wtedy, kiedy trzeba było stać murem za polskim mundurem, pan prezydent również to robił

— mówi szefowa KPRP.