NFL
Kaczyński nagle zaczął mówić o “galarecie”. Wszyscy myśleli, że to jakiś żart

Dzisiaj, 28 kwietnia 2025 r. odbyła się konferencja prasowa w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński ostro skrytykował unijne regulacje dotyczące zakupów zbrojeniowych, odniósł się do sytuacji polskiego przemysłu dronowego oraz wyraził poparcie dla Karola Nawrockiego w nadchodzących wyborach. Ostro wypowiedział się również o przeciwnikach kandydata PiS-u w wyborach.
Prezes PiS w pierwszej części swojego wystąpienia zarzucił Unii Europejskiej działania uderzające w polskie interesy obronne. Jak wskazał, unijne przepisy ograniczające możliwość zakupów sprzętu wojskowego spoza Europy godzą w bezpieczeństwo narodowe.
Wypowiedział się również o kontraktach Polski z krajami spoza Unii:
My zawieraliśmy kontrakty tam, gdzie sprzęt był najlepszy — w Stanach Zjednoczonych, w Korei Południowej. Teraz próbuje nam się narzucać, gdzie i od kogo mamy kupować, nawet jeśli chodzi o nasze bezpieczeństwo. To jest polityka szkodliwa i nie do zaakceptowania.
Szczególną krytykę skierował wobec propozycji oddania dowództwa nad wschodnią flanką NATO Niemcom. Jak podkreślił, takie rozwiązanie jest dla Polski „absolutnie nie do przyjęcia”, przywołując historyczne zaszłości i brak zaufania wobec niemieckiego przywództwa wojskowego:
My dobrze wiemy, jak wyglądała historia. My dobrze pamiętamy. Bezpieczeństwo Polski nie może zależeć od decyzji, które zapadają w Berlinie. Nie oddamy naszego bezpieczeństwa w cudze ręce.
W kontekście wyborów Kaczyński wyraził mocne poparcie dla Karola Nawrockiego oraz podziękował prezydentowi Andrzejowi Dudzie za wsparcie kandydata:
Prezydent Andrzej Duda pokazał klasę, pokazał, że potrafi stanąć ponad bieżącymi sporami i że wie, co jest naprawdę ważne dla Polski. Bardzo serdecznie mu za to dziękuję.
Zaznaczył, że jedność środowiska prawicowego jest kluczowa w obliczu nadchodzących wyzwań. Dzisiejsza konferencja przebiegła spokojnie, choć w wyraźnie wyborczej atmosferze. Kaczyński konsekwentnie podkreślał potrzebę mobilizacji środowisk prawicowych oraz konieczność prowadzenia asertywnej polityki wobec zagranicznych nacisków.
