NFL
Jeszcze dołożyła

W Polsce trwają już przygotowania do wyborów prezydenckich, które zadecydują o tym, w jakim kierunku będzie zmierzać kraj przez kolejną pięciolatkę. Andrzej Duda kończy swoją drugą kadencję, więc na pewno nie będzie się ubiegać o reelekcję. Kto zatem ma szansę go zastąpić? Koalicja Obywatelska postawiła na Rafała Trzaskowskiego, obecnego prezydenta stolicy. Kandydatem Prawa i Sprawiedliwości został Karol Nawrocki, Polskę 2050 reprezentuje Szymon Hołownia, a z ramienia Konfederacji wystartuje Sławomir Mentzen.
W szranki stanie również Marek Jakubiak z Wolnych Republikanów, a Lewicę reprezentować będzie Magdalena Biejat — jedyna kobieta w tym wyścigu. Część kandydatów to dobrze znane twarze polskiej sceny politycznej, ale są też osoby mniej oczywiste i nowe dla szerszej publiczności. Choć o wielu z nich głośno w mediach, ich życie poza polityką wciąż budzi ciekawość. Tym razem zaglądamy za kulisy kandydatury Sławomira Mentzena — lidera Konfederacji.
Sławomir Mentzen zaczął odnosić pierwsze poważne sukcesy polityczne w 2022 roku, kiedy objął funkcję prezesa partii Nowa Nadzieja – jednej z frakcji tworzących Konfederację. Już rok później stał się jej głównym liderem, budząc spore emocje swoimi wystąpieniami i kontrowersyjnymi opiniami. W mediach często przedstawiał się jako ekspert od finansów i systemu podatkowego, jednak równie często wzbudzał gorące dyskusje, m.in. swoimi wypowiedziami dotyczącymi zakazu aborcji. Spory rozgłos zyskały również informacje o jego finansach. W rozmowie na “Kanale Sportowym” przyznał, że zainwestował wszystkie oszczędności w Bitcoiny, które dziś wyceniane są na około 107 tys. zł za sztukę. Choć jego majątek wzbudza ciekawość, nie wiadomo o nim zbyt wiele — podobnie jak o jego prywatnym życiu.
Występ w debacie organizowanej przez TV Republikę był dla Mentzena pierwszym tak oficjalnym spotkaniem z wyborcami w ramach kampanii prezydenckiej. Wcześniej nie wziął udziału w dwóch wcześniejszych debatach w Końskich, co jeszcze bardziej spotęgowało zainteresowanie jego poniedziałkowym wystąpieniem. Od początku było widać, że obrał wyraźną strategię – mówił stanowczo, z jasnym przekazem, i niemal każdą wypowiedź kończył tym samym komunikatem: że to właśnie on ma największe szanse na wygraną w drugiej turze. Zwracał się bezpośrednio do kamery, budując poczucie bliskości i próbując zyskać zaufanie odbiorców.
Tym razem Mentzen w cyniczny sposób pokazał, jak “ośmieszyło” go TVP. Ewa Zajączkowska-Hernik od razu zareagowała.
