NFL
Jeremiasz Szmigiel pochowany podczas prywatnej ceremonii. Rodzina wydała oświadczenie

Jeremiasz “Jez” Szmigiel zmarł niespodziewanie w wieku zaledwie 30 lat. Rodzina zmarłego w przesłanym “Super Expressowi” oświadczeniu, poinformowała o szczegółach pogrzebu oraz toczącym się śledztwie. Gwiazdor “Warsaw Shore” został pochowany podczas prywatnej ceremonii.
Jeremiasz “Jez” Szmigiel nie żyje – ta przykra wiadomość wstrząsnęła polskim show-biznesem. Informacja o śmierci mężczyzny pojawiła się w sieci w niedzielę, 16 lutego. 30-latek był doskonale znany m.in. fanom MTV. Popularność zyskał dzięki udziałowi w “Warsaw Shore”. Do programu dołączył w 2021 roku i był jedną z jego gwiazd przez trzy sezony. Ostatni raz mogliśmy go oglądać w 21. edycji programu jesienią 2024 roku.
Niestety, 30-latek zmagał się z poważnymi problemami, o których nie wiedzieli jego fani. O jego śmierci poinformowano na oficjalnym profilu show. W sieci pojawiły się informacje, że mężczyzna targnął się na swoje życie. Doniesienia te potwierdziła warszawska prokuratura. Obecnie prowadzone jest śledztwo. Wstępne badania miały wykluczyły, by do śmierci “Jeza” przyczyniła się inna osoba.
Dwa tygodnie po śmierci Jeremiasza rodzina mężczyzny przekazała nowe informacje dotyczące m.in. pogrzebu. W oświadczeniu przesłanym do “Super Expressu” poinformowano o miejscu oraz dacie pochówku. Jeremiasz Szmigiel został pochowany 25 lutego. Uroczystość pogrzebowa miała charakter prywatny. W ostatniej drodze towarzyszyła mu jedynie najbliższa rodzina.
Informujemy, że uroczystości pogrzebowe Jeremiasza Szmigla, zmarłego tragicznie dnia 15.02.2025, odbyły się 25 lutego w Chrzanowie w województwie małopolskim. Urnę z prochami złożono w rodzinnym grobie. Ze względu na duże zainteresowanie osób postronnych na uroczystości obecni byli tylko najbliżsi zmarłego – przekazano w oświadczeniu.
Rodzina zmarłego potwierdziła również, że śledztwo w sprawie śmierci gwiazdora “Warsaw Shore” nadal jest w toku. Zwrócili się z prośbą o uszanowanie prywatności bliskich zmarłego. Na koniec podziękowali za okazane wsparcie oraz kondolencje.
Z uwagi na fakt, że okoliczności śmierci Jeremiasza są nadal badane, bardzo prosimy o danie czasu i przestrzeni dla działań prokuratury oraz uszanowanie prywatności rodziny w tym trudnym czasie. Jednocześnie bardzo dziękujemy za wszelkie kondolencje oraz wyrazy współczucia.
