NFL
Jasmine Paolini nie miała wątpliwości na temat Igi Świątek. Na to czekamy

Jasmine Paolini może w sobotę zdystansować Igę Świątek w rankingu WTA. Dyspozycja polskiej tenisistki ma swojej ulubionej nawierzchni wzbudza ogromne niepokoje przed wielkoszlemowym turniejem na kortach Ronalda Garrosa. — Jestem zaskoczona, że nie ma jej już w drabince. Jestem jednak pewna, że wróci na swój poziom — zapewniała włoska tenisistka przed sobotnim finałem w Rzymie z Coco Gauff.
Tegoroczny sezon nie układa się po myśli Igi Świątek, a jej niemoc widoczna jest również na mączce, gdzie w ostatnich nie miała sobie równych. Polce nie udało się obronić tytułów wywalczonych w zeszłym roku na kortach w Madrycie i Rzymie, a z turnieju na Foro Italico odpadła już w trzeciej rundzie. Wcześniej w Stuttgarcie odpadła w ćwierćfinale, a udział w turnieju w stolicy Hiszpanii zakończyła na półfinale.
Słaba dyspozycja na mączce nie napawa optymizmem w kontekście zbliżającego się turnieju na kortach Rolanda Garrosa i ma swoje odzwierciedlenie w rankingu WTA. Polka spadła już na czwarte miejsce, a jeśli w sobotę Jasmine Paolini pokona w finale turnieju WTA 100 w Rzymie Coco Gauff to tenisistka pochodząca z Raszyna wyląduje na piątej pozycji.
Przed sobotnim finałem na Foro Italico Włoszka zabrała głos na temat polskiej tenisistki. I dodała bez cienia wątpliwości.
— Spotkałyśmy się w zeszłym roku podczas Rolanda Garrosa. Bardzo dobrze radzi sobie na mączce. Jestem zaskoczona, że nie ma jej już w drabince. Jestem jednak pewna, że wróci na swój poziom — dodała Paolini.
Paolini staje przed szansą na wyrównanie swojego rekordowego wyczynu w rankingu. Jeśli pokona Gauff to zamelduje się na czwartej pozycji na światowych listach.
