Janusz Kowalski zaskoczył nawet prowadzącą. Wszedł do studia i się zaczęło: “Ale masz kocie ruchy”

Janusz Kowalski pojawił się w programie “Młodzież pyta” na antenie wPolsce24. Jego wejście do studia zapamiętamy na długo. Poseł zatańczył do wielkiego hitu z lat 90.

Po tym jak nowe władze przejęły kontrolę nad Telewizją Polską, znaczna część ekipy TVP znalazła nowe posady w prawicowych mediach. Pierwsza fala migracji dziennikarzy trafiła do Republiki, kolejna do wPolsce24. Razem z pracownikami, w telewizjach zaczęły pojawiać się bliźniaczo podobne do formatów Telewizji Polskiej programy. Republika ma między innymi własny odpowiednik “Teleexpressu” (“Express Republiki”), z kolei wPolsce24 realizuje program “Młodzież pyta”, budzący skojarzenia z cyklem “Młodzież kontra” obecnym w Telewizji Polskiej od ponad dwóch dekad. Oba programy opierają się na pomyśle, by zbliżyć politykę do jej młodych entuzjastów.

W każdym odcinku publiczność formatu “Młodzież pyta” to osoby, których przedział wiekowy sugeruje tytuł programu. W ostatnim wydaniu Marta Kielczyk gościła posła PiS Janusza Kowalskiego. “Gdyby nie on, nie byłoby Alei Gwiazd w Opolu ani Muzeum Polskiej Piosenki. Nie byłoby kilku książek i zwrotu Polsce miliardów przez Gazprom. Nie byłoby nawet ‘Silnych Razem’. A na pewno polityka nie byłaby tak barwna” – zapowiedziała wizytę polityka w studiu prowadząca program.

Realizatorzy programu uznali, że idealnym pomysłem na wprowadzenie gościa do studia, będzie dobranie dla niego odpowiedniego “młodzieżowego” podkładu muzycznego na wejście. Z jakichś powodów wybrano taneczny hit “The Power” autorstwa “Snap!” powstały 35 lat temu. Janusz Kowalski wyjątkową oprawę i słowa gospodyni “Młodzież pyta” wziął sobie do serca i postanowił jeszcze bardziej ubarwić swój wizerunek.

Kowalski zaskoczył nawet prowadzącą program. “Poczułem się jak 30 lat temu!”

Polityk przywitał się z obecnymi w studiu, kilku osobom z pierwszego rzędu na widowni przybił piątki i zaczął niespodziewany występ. Kowalski rozpoczął swój taneczny popis i nie przestawał ruszać się w rytm muzyki przez dobrą minutę. Ruchami najprawdopodobniej nawiązywał do tzw. shuffle dance, który pik popularności w sieci osiągał już jakiś czas temu.

Publiczność zareagowała na performance Kowalskiego raczej entuzjastycznie, obecni w studio klaskali w rytm muzyki, a pod koniec występu nagrodzili polityka brawami. Zaskoczenia tańcem posła PiS nie ukrywała Marta Kielczyk. “To nas pan zaskoczył. Skąd się to wzięło w panu?” – spytała gościa.

PESEL-u nie oszukam, ale pierwszy raz od 10 lat trochę potańczyłem, bo ostatni raz jak tańczyłem, to ścięgno Achillesa zerwałem” – wyjaśnił Janusz Kowalski. Dziennikarka spytała gościa o to, jak długo trenował swoje ruchy. “Pamiętam, miałem kilkanaście lat, to na osiedlu Dambonia w Opolu uczyłem się rzeczywiście hip-hopu. Vanilla Ice, MC Hammer to byli moi ulubieni wykonawcy” – oznajmił polityk. Po wizycie w studiu wPolsce24, Kowalski udostępnił nagranie na portalu X. “Poczułem się, jak 30 lat temu!” – napisał. “Janusz, ależ Ty masz kocie ruchy” – pochwalił występ w komentarzu Tomasz Trela.