Im bardziej się tłumaczy, tym gorzej…

Po rozpadzie związku Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli ich ścieżki zawodowe również się rozdzieliły, co nie umknęło uwadze mediów. Agnieszka z impetem powróciła do „Tańca z Gwiazdami”, gdzie wraz z Filipem Gurłaczem podbija serca widzów i jurorów. Ich emocjonalne i pełne energii choreografie wzbudzają gorące komentarze oraz ożywione dyskusje wśród fanów programu, którzy z zainteresowaniem śledzą ich taneczną chemię. 

Maciej Pela również nie zwalnia tempa – z powodzeniem rozwija swoją karierę w konkurencyjnej stacji. Widzowie „You Can Dance” mieli okazję oglądać go w roli prowadzącego emisje na żywo, gdzie nie tylko zaprezentował swoją pasję do tańca, ale też ujawnił swój naturalny talent do pracy przed kamerą. W rozmowie z Plejadą podkreślił, jak ogromne znaczenie miało dla niego wsparcie najbliższych w trudnych chwilach po rozstaniu, a ze szczególnym wzruszeniem wspomniał ciepłe słowa swojego ojca.

Ze swoimi rodzicami mam też szczęście, że jestem w bardzo bliskiej relacji – i z mamą i z tatą. Nie ma tematów, które byśmy pomijali w rozmowach. Nawet jeżeli to są trudne tematy, to my te tematy poruszamy, więc naprawdę czuję się z nimi blisko. Oni przeżywali to równie intensywnie, jak ja.

Niedawno na jaw zaczęło, jak Pela radzi sobie w trudnych chwilach. Wspierały go kobiety. Co ciekawe, obie, do których dotarły media, są dobrze znane widzom.

Ostatnio Maciej Pela ponownie znalazł się w centrum medialnego zamieszania. Tym razem powodem zamieszania były zdjęcia, na których widać go w towarzystwie Pauli Wicherskiej, znanej z programu „Love Never Lies”. Ich bliskość i czułe gesty sugerowały, że relacja między nimi nie ogranicza się jedynie do przyjaźni. Według doniesień Super Expressu, para nie szczędziła sobie pocałunków, a ich romantyczna interakcja została uwieczniona przez fotoreporterów. 

Na jednym ze zdjęć widać, jak Maciej z uśmiechem niesie Paulę do taksówki, co tylko podsyciło medialne spekulacje. Całe zajście wzbudziło spore poruszenie w sieci. W odpowiedzi na rosnące zainteresowanie i krążące plotki, były partner Agnieszki Kaczorowskiej postanowił się odnieść do sytuacji. Za pośrednictwem mediów społecznościowych opublikował oświadczenie, w którym szczerze przeprosił, nie unikając trudnych tematów związanych z ostatnimi wydarzeniami.

Drodzy, uważam, że należą się Wam wyjaśnienia. Popełniłem błąd, którego w żaden sposób nie chce usprawiedliwiać. Nie chce również tłumaczyć tego sytuacją w której jestem, ani trudnościami, które są ze mną każdego dnia. Zachowałem się niedojrzale i nieodpowiedzialnie. Wiele osób poczuło się zawiedzonych – i te osoby mają do tego prawo. Przepraszam. Zawiodłem, bo nie radzę sobie z nową sytuacją życiową. Nie szukam słów wsparcia, bo chcę dźwigać wszystko na barkach samodzielnie. Trzymajcie się – napisał.
 

Okazuje się, że zanim jeszcze pojawiły się doniesienia o jego znajomości z Wicherską, Pela był widziany w towarzystwie innej kobiety.