Grozi mu gigantyczna kara. Zobacz, co zrobił

Olympique Lyon może zostać bez trenera przez najbliższe miesiące. Nad Paulo Fonsecą pojawiły się czarne chmury po tym, jak w meczu 24. kolejki Ligue 1 skonfrontował się z sędzią Benoitem Millotem.

Podczas meczu Olympique Lyon – Stade Brestois 29, który zakończył się wynikiem 2:1, doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Paulo Fonseca, trener zespołu z Lyonu, został ukarany czerwoną kartką po tym, jak sędzia Benoit Millot zdecydował się sprawdzić sytuację na VAR w związku z możliwym rzutem karnym dla Brestu.

Fonseca nie krył swojego niezadowolenia i wdał się w konfrontację z sędzią. Na materiale wideo (zobacz poniżej) widać, jak wściekły trener krzyczy w kierunku arbitra, gdy ten pokazał mu czerwony kartonik. Gdy Portugalczyk podszedł do niego, mogło się wydawać, że nie wytrzyma i zaraz go uderzy.

Jak donosi “The Sun”, zgodnie z przepisami rozgrywek ligowych, jego zachowanie może być uznane za “zastraszające lub grożące”. Jeśli tak się stanie, to trenerowi grozi nawet siedmiomiesięczne zawieszenie.

Fonseca, który dołączył do Lyonu w styczniu po zwolnieniu z AC Milan, przeprosił za swoje zachowanie. – Przepraszam za ten gest. Nie powinienem tego robić. Piłka nożna czasem sprawia, że robimy złe rzeczy – przyznał 51-latek.

Kapitan drużyny z Lyonu, Alexandre Lacazette, także skomentował sytuację. – To część futbolu. Myślę, że będzie żałował tego gestu, ale zobaczymy, co powie komisja dyscyplinarna. Wszyscy jesteśmy za trenerem – stwierdził napastnik, który w tym sezonie Ligue 1 strzelił jak na razie dziewięć goli.