Filip Chajzer nie może znaleźć rąk do pracy. Zdradził, jaką stawkę oferuje w swoim kebabie

Filip Chajzer ma problem ze znalezieniem pracownika do swojej budki z kebabem. Były prezenter telewizyjny zdradził, jaką stawkę godzinową oferuje “za ambicję, zaangażowanie i jakość”. Internauci zareagowali.

Filip Chajzer nie może znaleźć pracowników do swojego kebaba. Dlaczego?
Filip Chajzer nie może znaleźć pracowników do swojego kebaba. Dlaczego? Foto: Artur Rakowski / ArtService / Forum
Znany dziennikarz jakiś czas temu zaangażował się w działalność gastronomiczną. Obecnie budki z kebabem pod szyldem Kreuzberg Kraft Kebap można znaleźć w kilku polskich miastach, m.in. w Warszawie i Krakowie

Filip Chajzer wystąpił niedawno w jednym z odcinków “Szalonego Podkastu”, gdzie opowiadał m.in. o tym, jak wygląda zarządzanie siecią budek kebabowych “od kuchni”. Podczas rozmowy wyszło na jaw, że prezenter, a obecnie również biznesmen, ma problem ze znalezieniem pracowników.

Ponadto obecnie trwają przygotowania do otwarcia lokalu w Kielcach. Zapowiedziano także otwarcie food trucka w Gdańsku, który ma stanąć przed Forum Gdańsk, a w planach jest również otwarcie lokalu w Radomiu.