Connect with us

NFL

Fibak wypalił po występie Świątek. “Gdyby tam był Tomek Wiktorowski…”

Published

on

– W Australii Iga była naładowana, zmotywowana, emanowała wyjątkowo pozytywną energią, chętna, wręcz fruwająca po korcie! Dawno tego u niej nie widziałem – podkreślał Wojciech Fibak w rozmowie z Polsatem Sport. Legendarny tenisista ocenił dotychczasową współpracę Wima Fissette’a ze Świątek. I dał kilka rad szkoleniowcowi. Wskazał, co Belg powinien robić, a czego nie. Iga Świątek…

– W Australii Iga była naładowana, zmotywowana, emanowała wyjątkowo pozytywną energią, chętna, wręcz fruwająca po korcie! Dawno tego u niej nie widziałem – podkreślał Wojciech Fibak w rozmowie z Polsatem Sport. Legendarny tenisista ocenił dotychczasową współpracę Wima Fissette’a ze Świątek. I dał kilka rad szkoleniowcowi. Wskazał, co Belg powinien robić, a czego nie.

Iga Świątek miała jasny cel przed Australian Open – wywalczyć pierwszy tytuł wielkoszlemowy w Melbourne, a także odzyskać prowadzenie w rankingu WTA. Ostatecznie nie udało się tego zrealizować, ale i tak Polka może być z siebie zadowolona. Zaprezentowała solidny tenis. Dość powiedzieć, że w drodze do półfinału straciła zaledwie 14 gemów i dosłownie przejeżdżała się po rywalkach.

Na tym etapie rywalizacji zatrzymała ją Madison Keys, późniejsza triumfatorka. Ta porażka sporo kosztowała 23-latkę. Było to widać po jej reakcji, kiedy jeszcze kilka minut po meczu płakała. W tych trudnych momentach pocieszał ją m.in. Wim Fissette, nowy szkoleniowiec.
Wojciech Fibak komplementuje sposób pracy Wima Fissette’a. “Dodaje Idze wiarę”

I właśnie na osobie Belga skupił się Wojciech Fibak w rozmowie z Polsatem Sport. Trener współpracuje już ze Świątek od trzech miesięcy. Miał więc czas, by wpłynąć na grę czy technikę Świątek. Czy tak się stało? – Nie widzę żadnych zmian i nawet się nie czarujmy – zaczął legendarny tenisista. – Gdyby tam był Tomek Wiktorowski, to wszystko wyglądałoby identycznie. Tu bardziej chodzi o zwykły kontakt. Relacja między Igą a Tomkiem się wypaliła – zaznaczył Fibak.

Jego zdaniem brak zmian to akurat dobra wiadomość. Świątek nie potrzebuje modyfikacji. – Jest tak wyjątkową tenisistką, że – po pierwsze, nie ma co zmieniać i nawet nie powinno się tego robić – mówił. Według Fibaka szkoleniowiec powinien skupić się na innym aspekcie. I to właśnie Belg robi, co podoba się byłemu tenisiście.

– Wie, że lepiej niczego nie zmieniać, a raczej koncentrować się na budowaniu świetnej relacji, opartej na zaufaniu, “chemii”, radości z gry. Na pewno jest to innego rodzaju motywacja od pani psycholog, Darii Abramowicz, natomiast inna jest ta czysto tenisowa od trenera. I tu, kiedy Wim dodaje Idze wiarę w siebie, motywację, radość, to są elementy bardzo ważne – podkreślał.

Zobacz też: Wyciekło nagranie z szatni Sabalenki. Żądają jej dyskwalifikacji.

I dodał, że właśnie w tym aspekcie widać efekty współpracy z Fissette. To bardzo dobra wiadomość dla kibiców, którzy życzą Polce kolejnych sukcesów i jak najszybszego powrotu na fotel liderki rankingu. – W Australii Iga była naładowana, zmotywowana, emanowała wyjątkowo pozytywną energią, chętna, wręcz fruwająca po korcie! I w United Cup, i w Australian Open. Dawno tego u niej nie widziałem – spuentował Fibak.
Kluczowe tygodnie przed Świątek. Aż dwie obrony tytułu na horyzoncie

Teraz przed Świątek czas na odpoczynek i pogodzenie się z porażką w Australian Open. Do gry wróci dopiero w drugim tygodniu lutego, przy okazji WTA 1000 w Dosze. Będzie tam bronić tytułu. Ten turniej rozpocznie pierwszy intensywny okres w sezonie 2025. Przed Polką imprezy w Dubaju, Indian Wells (gdzie również broni tysiąca punktów), a także w Miami. Będzie to dla niej okazja, by zbliżyć się do Sabalenki w rankingu, a nawet ją wyprzedzić. Obecnie różnica między paniami wynosi niespełna 200 punktów.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 Myjoy247