Connect with us

NFL

Fala komentarzy po nowych doniesieniach w sprawie Karola Nawrockiego. “Wstyd”

Published

on

Popierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki pytany o znajomość z neonazistą, wielokrotnie karanym Grzegorzem Horodką [pseudonim “Śledziu”] przekonywał, że poznał go w Areszcie Śledczym w Gdańsku, gdzie prowadził wykład jako pracownik IPN. Sęk w tym, że — jak twierdzą władze aresztu i Służba Więzienna — nigdy takiego wykładu nie prowadził. “Karol Nawrocki konsekwentnie walczy z prawdą” — komentuje Krzysztof Brejza z Koalicji Obywatelskiej. “Od neonazisty do Karola Tadeusza Nawrockiego Batyra jeden krok. Wstyd, że ktoś taki w ogóle kandyduje na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Wstyd!” — pisze poseł Lewicy Tomasz Trela.

Jak opisaliśmy w Onecie, w czasie, gdy Horodko przebywał w gdańskim areszcie, nie odbywał się w nim wykład, podczas którego miał poznać go kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki.

“W latach 2011 — 2017 przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej nie gościli w Areszcie Śledczym w Gdańsku z pogadankami, prelekcjami, wykładami dla osadzonych. Pan Karol Nawrocki także nie gościł w gdańskim areszcie z pogadankami dla osadzonych” — napisała rzeczniczka Służby Więziennej ppłk. Arleta Pęconek w odpowiedzi na nasze pytania.

Śledziu” — wielokrotnie skazywany kryminalista, który za kratami spędził kilkanaście lat — był jednym z bohaterów ujawnionego przez Onet raportu o powiązaniach Nawrockiego z półświatkiem, który kolportowany był wśród polityków Prawa i Sprawiedliwości.

“Otwarcie przyznaje się do fascynacji Hitlerem. Jego nazwisko jest wymieniane w praktycznie każdym opracowaniu czy reportażu o środowiskach neonazistowskich w Polsce. Media podawały (a on sam potwierdzał), że Horodko należy do »Blood and Honour« — nielegalne neonazistowskiej organizacji działającej w USA i Europie […] Horodko spotyka się z neonazistami z Włoch, Wielkiej Brytanii, Rosji czy Ukrainy. Spotkania relacjonuje w swoich mediach społecznościowych, m.in. rosyjskim VKontakcie, nazywając je 88 Party (88 to synonim pozdrowienia Heil Hitler” — pisali w raporcie autorzy z kręgu PiS.

Tekst Onetu wywołał poruszenie w mediach społecznościowych. Materiał skomentowało wielu polityków koalicji rządzącej. Artykuł Jacka Harłukowicza udostępnili również dziennikarze i publicyści — m.in. Bartosz T. Wieliński czy Dorota Wysocka-Schenpf.

W podobnym tonie sprawę komentuje Bartosz Arłukowicz (KO). “Panu Karolowi wydawało się, że poznał karanego neonazistę na wykładzie w zakładzie karnym. Wykładzie, którego nie było. Panu Karolowi wydawało się, że Tadeusz Batyr chwalił pana Karola. O takim wydawaniu się komuś piszą w książkach, które czytałem, żeby zdać egzaminy na studiach — pisze.

Polityk nawiązał w swoim komentarzu do innego tekstu Onetu, w którym opisaliśmy, jak Karol Nawrocki występował publicznie z zamazaną twarzą, pod swoim literackim pseudonimem “Tadeusz Batyr”, zachwalając dokonania Karola Nawrockiego. Jednocześnie, jako Karol Nawrocki, chwalił książkę “Tadeusza Batyra” o trójmiejskim gangsterze Nikosiu.

Od neonazisty do Karola Tadeusza Nawrockiego Batyra jeden krok. Wstyd, że ktoś taki w ogóle kandyduje na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Wstyd!” — napisał poseł Lewicy Tomasz Trela.

Zmyślona tożsamość, zmyślone wykłady. Nawrocki pytany o znajomość z wielokrotnie karanym, niebezpiecznym wyznawcą Hitlera z Gdańska stwierdził, że poznał go podczas swoich pogadanek organizowanych przez IPN w Areszcie Śledczym w Gdańsku w 2011 roku. Problem w tym, że jak informuje Służba Więzienna — takich pogadanek w latach 2011-2017 nie było” — stwierdził europoseł KO Dariusz Joński.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 Myjoy247