Duda przemawiał na konwencji Nawrockiego. Choć nie jest od “udzielania poparcia”, powiedział to!

— Ja, Andrzej Duda, zagłosuję na Karola Nawrockiego w nadchodzących wyborach prezydenckich — zadeklarował Andrzej Duda podczas konwencji Karola Nawrockiego. Zaapelował również do wyborców, aby zmobilizowali się i “wieszali jeszcze więcej banerów”. Przeczy to temu, co mówił jesienią w ubiegłym roku, kiedy wypowiadał się o kandydacie PiS i ewentualnym popieraniu go.

Andrzej Duda mówił, że prezydent nie jest od udzielania poparcia kandydatom. Nagle zmienił zdanie.
Andrzej Duda mówił, że prezydent nie jest od udzielania poparcia kandydatom. Nagle zmienił zdanie. Foto: Damian Burzykowski/Newspix.pl; Marcin Banaszkiewicz / Fotonews
Prezydent pojawił się na niedzielnej konwencji wyborczej Karola Nawrockiego w Łodzi, gdzie był gościem specjalnym. Podczas swojego przemówienia w ostrych słowach skomentował działania rządu Donalda Tuska, po czym stwierdził, że Karol Nawrocki sprawi, “by Polska była państwem uczciwym i silnym

W opinii Dudy działania obecnego rządu to “cynizm i draństwo”, które trzeba powstrzymać. — W Polsce musi zwyciężać uczciwość, trzeba zrobić wszystko, żeby tak było. Dlatego trzeba zrobić wszystko, żeby ponad 10 milionów ludzi zagłosowało na tego kandydata, który jest wspierany na tej sali, na Karola Nawrockiego — apelował prezydent.

Duda zachęcił też wyborców do jeszcze większego zaangażowania się w kampanię Karola Nawrockiego. — Musicie się zmobilizować tak, jak zmobilizowaliście się w 2015 a potem w 2020 r. Musicie powiesić jeszcze więcej banerów, musicie wykonać jeszcze jedną rundkę po sąsiadach — mówił.

Jawne poparcie kandydata PiS przez Andrzeja Dudę i publiczne oświadczenie, że to na niego odda swój głos w wyborach prezydenckich kłóci się z tym, co deklarował w listopadzie 2024 r.

Prezydent Rzeczpospolitej nie jest od udzielania oficjalnego poparcia żadnemu z kandydatów. Jako obywatel Rzeczpospolitej zrobię wszystko, co w mojej mocy, jeżeli tylko zdrowie pozwoli, żeby pójść na wybory i wziąć w nich osobiście udział, oddać głos, tak jak to przysługuje każdemu obywatelowi, który ma czynne prawo wyborcze

twierdził wówczas.