NFL
Doradca Donalda Trumpa zadzwonił do Radosława Sikorskiego. Nowe informacje

Czy po internetowej kłótni pomiędzy Radosławem Sikorskim i Elonem Muskiem, a także sekretarzem stanu Marco Rubio, kontakty pomiędzy Warszawą a Waszyngtonem ulegną pewnemu schłodzeniu? Nic na to nie wskazuje. Mało tego, są dowody na to, że będzie odwrotnie. Wystarczy prześledzić wydarzenia z ostatnich dni.
W poniedziałek, dzień przed rozpoczęciem amerykańsko-ukraińskich negocjacji w Arabii Saudyjskiej na temat zawieszenia broni, w sprawie rozejmu na froncie ukraińsko-rosyjskim do Radosława Sikorskiego zadzwonił generał Keith Kellogg, specjalny wysłannik Białego Domu ds. Ukrainy i Rosji.
Z tego, co wiem, ta rozmowa była dość długa i intensywna. Kellogg referował stanowisko amerykańskie właśnie przed tymi negocjacjami. Dlaczego właśnie Radosław Sikorski był adresatem tego telefonu? To nie jest przypadek. Podobno Amerykanie — również ta obecna administracja, czyli Departament Stanu i Biały Dom — uważają Sikorskiego za “gracza” i szczególnie ważnego szefa dyplomacji w Europie.
Z jednej strony ma kontakty ze swoimi odpowiednikami w Niemczech, Francji czy w Wielkiej Brytanii, a z drugiej ma relacje i to bardzo bliskie z Kijowem. Dość powiedzieć, że dzień po zakończeniu tej pierwszej rundy negocjacji amerykańsko-ukraińskich do Warszawy prosto z Arabii Saudyjskiej przyleciał szef ukraińskiej dyplomacji Andrij Sybiha, który zreferował Radosławowi Sikorskiemu szczegóły rozmów z Amerykanami.
Radosław Sikorski niedawno w Stanach Zjednoczonych spotkał się z samym Marco Rubio, ale tych rozmów między nimi od tego czasu było więcej. W tym takich, o których nawet nie były informowane media.Tak więc nie wskazuje na to, że relacje między Polską i USA ulegną jakiemuś ochłodzeniu, natomiast oczywiście współpraca z tą ekipą łatwa nie będzie. Są sygnały, które świadczą o tym, że rzeczywiście tych kontaktów będzie więcej, bo sprawy w naszym regionie nabierają przyspieszenia.
