NFL
Dopięli swego. Lech wraca na szczyt

Lech Poznań po dwóch porażkach z rzędu sięgnął po niezwykle cenny komplet punktów. “Kolejorz” przed własną publicznością pokonał KGHM Zagłębie Lubin 3:1.
Wygrał Raków Częstochowa, zremisowała Jagiellonia Białystok. Dla piłkarzy Lecha Poznań jasnym było, że w niedzielnym starciu z KGHM Zagłębiem Lubin muszą sięgnąć po pełną pulę, by nie utrudnić swojej pozycji w wyścigu o mistrzostwo kraju.
Spotkanie w Poznaniu miało obraz prawdziwej wymiany ciosów między obiema drużynami. Znakomicie rozpoczął “Kolejorz”, bo po upływie dwóch minut prowadzenie zapewnił Patrik Walemark. Szwed przymierzył idealnie z rzutu wolnego, nie dając Dominikowi Hładunowi zbyt wielu szans na skuteczną interwencję.
Następnie inicjatywę przejęli gracze z Lubina. “Miedziowi” przez następny kwadrans stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji podbramkowych, oddając trzy celne strzały. Jedno z dośrodkowań spadło idealnie na głowę Damiana Michalskiego, który doprowadził do wyrównania.
Wtedy gra ponownie ruszyła w drugą stronę. Nieporozumienie w szeregach Zagłębia Lubin perfekcyjnie wykorzystał Patrik Walemark. Skrzydłowy przejął piłkę wypiąstkowaną ofiarnie przez Dominika Hładuna, a następnie mierzonym strzałem po długim słupku wprawił defensywę “Miedziowych” w osłupienie.
Do przerwy obie drużyny regularnie stwarzały sobie pojedyncze sytuacje. Najbardziej aktywny pozostawał Walemark, który dwukrotnie jeszcze sprawdzał czujność golkipera gości. Wyniku w pierwszej połowie to już nie zmieniło, ale zapowiadało emocje w drugiej części meczu.
