Doda za granicą już puściła wszelkie hamulce. Mokry biust, pośladki i otwarte usta! W Polsce przy tym wygląda jak aniołek

Lata lecą, czasy się zmieniają, a Doda pozostaje… Dodą. Chyba nikt tak jak ona nie potrafi zwrócić na siebie uwagi. Myśleliśmy, że wokalistka nie jest w stanie już nas niczym zaskoczyć. Myliliśmy się. Doda za granicą już puściła wszelkie hamulce. Pokazała mokry biust, pośladki i otwarte usta… W Polsce przy tym wygląda jak aniolek

Doda, czyli Dorota Rabczewska, w swojej karierze wywołała już tyle skandali, że dawno przestaliśmy je liczyć. Piosenkarka w show-biznesie jest już grubo ponad 20 lat (tu prezentujemy zdjęcia z początków kariery Dody), a cały czas popularnością bije na głowę młodsze od siebie gwiazdy. Jej profil na Instagramie śledzi aż 2 mln użytkowników! A Doda wie, jak dodatkowo podsycić zainteresowanie. Zawsze spore emocje wzbudzają jej odważne fotki, które regularnie pojawiają się w mediach społecznościowych. Wydaje się jednak, że dopiero za granicą Polski Dodzie puściły hamulce. Patrząc na zdjęcia robione u nas w kraju, można odnieść wrażenie, że wokalistka wygląda jak… aniołek. Przedsmak ostatniej sesji (zrobionej w Wietnamie) mieliśmy już kilka dni temu, gdy w sieci ukazały się “plażowe” zdjęcia Dody. Teraz poszła o krok dalej.

Doda, czyli Dorota Rabczewska, w swojej karierze wywołała już tyle skandali, że dawno przestaliśmy je liczyć. Piosenkarka w show-biznesie jest już grubo ponad 20 lat (tu prezentujemy zdjęcia z początków kariery Dody), a cały czas popularnością bije na głowę młodsze od siebie gwiazdy. Jej profil na Instagramie śledzi aż 2 mln użytkowników! A Doda wie, jak dodatkowo podsycić zainteresowanie. Zawsze spore emocje wzbudzają jej odważne fotki, które regularnie pojawiają się w mediach społecznościowych. Wydaje się jednak, że dopiero za granicą Polski Dodzie puściły hamulce. Patrząc na zdjęcia robione u nas w kraju, można odnieść wrażenie, że wokalistka wygląda jak… aniołek. Przedsmak ostatniej sesji (zrobionej w Wietnamie) mieliśmy już kilka dni temu, gdy w sieci ukazały się “plażowe” zdjęcia Dody. Teraz poszła o krok dalej.

What happens in Vietnam stays in Vietnam, ps: the rumors you heard about me it’s not true. I am much worse (co się dzieje w Wietnamie, zostaje w Wietnamie, ps: plotki, które o mnie słyszeliście, to nieprawda. Jestem dużo gorsza)

– napisała Doda. Post podzielił fanów. Duża cześc jest zachwycona zdjęciami. “Cudowna”, “Ogień”, Jest moc”, “Ogień i jeszcze raz ogień” – komentują. Spora grupa odbiorców jednak zdaje się być nieco zażenowana. “Co za dużo, to niezdrowo, wakacje Dody trwają za długo. Oczy bolą”, “Ta to już nie wie, co ze sobą zrobić”, “To już się robi nudne” – piszą pod zdjęciami Dody. Jakby nie oceniać, artystce znów udało się na siebie zwrócić uwagę. I to jest najważniejsze… Biznes się kręci.