Czy to koniec rozejmu? Jednoznaczna wypowiedź rzecznika Kremla

Rosja zastrzega sobie prawo do nieprzestrzegania rozejmu na ostrzał obiektów energetycznych w przypadku jego naruszenia przez Ukrainę. W przeciwnym razie byłoby to nielogiczne – powiedział 28 marca rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. W ocenie ukraińskich mediów taka wypowiedź to de facto zerwanie 30-dniowego zawieszenia broni na froncie wojny w Ukrainie.

Dmitrij Pieskow i Władimir Putin (zdj. archiwalne).
Dmitrij Pieskow i Władimir Putin (zdj. archiwalne). Foto: Turar Kazangapov/File Photo / Reuters
— Strona rosyjska doszła do porozumienia z amerykańskimi kolegami. Jednocześnie, oczywiście, strona rosyjska zastrzega sobie prawo, w przypadku nieprzestrzegania tego moratorium (rozejmu — red.) przez reżim w Kijowie, oczywiście również do jego nieprzestrzegania. Prawdopodobnie byłoby nielogiczne, gdybyśmy się podporządkowali (rozejmowi — red.) — i każdej nocy stawiali czoła próbom uderzenia w nasze obiekty infrastruktury energetycznej — powiedział rosyjskim mediom propagandowym Dmitrij Pieskow.

To nie wypowiedź w takim stylu oficjeli z Kremla, która ma obarczać winą tylko stronę ukraińską za brak ciszy na froncie. Rosja nawet kilka godzin po zakończeniu rozmów ze stroną amerykańską kierowała drony i rakiety na cele w Ukrainie — podawały ukraińskie media.

Serwis Kyiv Post nazwał piątkową wypowiedź Pieskowa, jako przyznanie przez Kreml wycofanie się z 30-dniowego porozumienia o zawieszeni bronią. W ocenie administracji Donalda Trumpa “to był wielki sukces, który miał przybliżyć do pełnego pokoju”. Jednak każdego dnia od 18 marca, kiedy rozejm miał obowiązywać, przeprowadzane były wzajemne ataki.

W stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie, zakończyły się w poniedziałek 24 marca wieczorem rozmowy delegacji USA i Rosji w sprawie wojny na Ukrainie. Negocjacje, mające charakter techniczny, trwały około 12 godzin.

Kreml wydał oświadczenie w sprawie wyników rozmów, w którym stwierdził m.in., że Rosja i Stany Zjednoczone zgodziły się opracować środki mające na celu zaprzestanie ataków na obiekty energetyczne w Rosji i na Ukrainie w okresie 30 dni, począwszy od 18 marca 2025 r.

Doradca prezydenta Ukrainy Dmytro Łytwyn poinformował w środę, że Rosja rozpowszechnia fałszywe informacje o rozejmie obejmującym obiekty energetyczne, który ma rzekomo obowiązywać od 18 marca, a tymczasem od tego dnia odnotowano już co najmniej osiem uderzeń na ukraińskie obiekty tego typu.