NFL
Czy to już koniec wojny na Bliskim Wschodzie? Fot. AP
Donald Trump we wtorek (24 czerwca) ogłosił zawieszenie broni między Iranem a Izraelem. “Za 24 godziny świat przywita oficjalne zakończenie wojny dwunastodniowej” – obwieścił. Amerykańscy urzędnicy są w szoku. “To ogłoszenie zaskoczyło nawet najwyższych rangą”. Parę godzin po nim ataki wznowiono. Trump za szybko obwieścił sukces?
Prezydent USA Donald Trump nagle ogłosił we wtorek (24 czerwca), że zaczęło obowiązywać zawieszenie broni między Iranem a Izraelem. Zrobił to – jak podaje “New York Times” – po rozmowie z premierem Izraela i urzędnikami irańskimi, przy wsparciu Kataru w mediacji. Trump zaapelował do obu stron konfliktu, by nie łamały postanowień umowy. O tym, że po czterech falach nocnego i porannego ostrzału balistycznego Izraela rozpoczął się proces zawieszenia broni, poinformowały też irańskie media. Ze wcześniejszych słów Trumpa wynika, że rozejm ma się zacząć od 12-godzinnej przerwy w działaniach zbrojnych Iranu, a przez kolejne 12 godzin od ataków powstrzyma się Izrael, po czym “po 24 godzinach świat przywita oficjalne zakończenie wojny dwunastodniowej”.
Tymczasem “NYT”, powołując się na swoje źródła w Białym Domu podaje, że nawet najwyżsi rangą urzędnicy byli zaskoczeni ogłoszeniem przez Trumpa rozejmu. I chyba nie wszystko zostało dogadane tak, jak chciałby tego amerykański prezydent, ponieważ w ciągu trzech godzin od ogłoszenia Trumpa nastąpiły nowe ataki Izraela na Iran. Być może jednak był to ostatni atak – premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył parę godzin później, że jego kraj zgodził się na przedstawioną przez prezydenta USA Donalda Trumpa propozycję rozejmu z Iranem. Dodał, że Izrael osiągnął swój cel, jakim było usunięcie irańskiego zagrożenia nuklearnego i rakietowego.
Anonimowy urzędnik powiedział “NYT”, że “w wywieraniu nacisków na rzecz zawieszenia broni Trumpowi pomogli wiceprezydent J.D. Vance, sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik Trumpa Steve Witkoff, który przez ostatnie dwa miesiące przewodził działaniom na rzecz porozumienia, mającego na celu ograniczenie irańskiego programu nuklearnego”. “Cała trójka pracowała poprzez bezpośrednie i pośrednie kanały, aby dotrzeć do Irańczyków” – relacjonuje źródło. Zgodnie z tym, co mówi, Izrael zgodził się na zawieszenie broni, pod warunkiem, że nie będzie narażony na dalsze ataki ze strony Iranu.
Urzędnik powiedział też, że jego zdaniem amerykańskie ataki militarne na trzy irańskie obiekty wzbogacania uranu, przeprowadzone w sobotę, stworzyły warunki do rozmów o zawieszeniu broni. Na razie nie jest jasne, na jakie warunki zgodził się Iran, “w tym czy odpowiedział na pytania dotyczące miejsca przechowywania zapasów wzbogaconego uranu” – czytamy w “NYT”.