Coco Gauff odpada z Australian Open. Przyjaciółka Sabalenki wykorzystała jej słabości. Przeczytaj więcej na

Coco Gauff drops out of Australian Open. Sabalenka’s friend took advantage of her weaknesses Read more on

**Coco Gauff odpada z Australian Open. Przyjaciółka Sabalenki wykorzystała jej słabości**

Wielkie emocje towarzyszyły meczu 1/8 finału Australian Open, gdzie Coco Gauff, amerykańska gwiazda tenisa, pożegnała się z turniejem. Choć była uznawana za jedną z głównych kandydatek do tytułu, jej występ w Melbourne zakończył się porażką. Co więcej, rywalką, która okazała się lepsza w tym spotkaniu, była nie kto inny, jak przyjaciółka Aryny Sabalenki – zawodniczka, która doskonale znała słabe punkty Gauff i wykorzystała każdą z nich.

### Występ Coco Gauff

Coco Gauff od początku swojej kariery wzbudzała ogromne zainteresowanie. Młoda tenisistka z USA błyskawicznie zdobyła popularność dzięki swojej dojrzałości na korcie, agresywnej grze i wyjątkowej szybkości. W ostatnich latach stała się jedną z najjaśniejszych postaci na światowych kortach, co sprawiło, że przed startem Australian Open wielu ekspertów uważało ją za faworytkę do zdobycia tytułu.

Jednak w meczu 1/8 finału Gauff nie zdołała utrzymać swojej formy. Choć przez większość meczu walczyła dzielnie, to przeciwniczka, która była dobrze przygotowana na jej styl gry, okazała się lepsza w kluczowych momentach. Mimo świetnych zagrań Gauff, rywalka skutecznie wykorzystała każdą okazję, by zdominować wymiany.

### Przyjaciółka Sabalenki na czołowej pozycji

Rywalką Gauff w tym spotkaniu była zawodniczka, którą dobrze zna sama Aryna Sabalenka. Obie panie od lat rywalizują ze sobą na światowych kortach, a ich znajomość z pewnością pomogła jednej z nich w lepszym przygotowaniu się do tego meczu. Przyjaciółka Sabalenki, znana z analitycznego podejścia do rywalek, doskonale wiedziała, jak wykorzystać słabości Gauff.

Zawodniczka skupiła się na neutralizowaniu mocnych stron Gauff, szczególnie jej dynamicznego serwisu i szybkich kontrataków. Skutecznie zagrała agresywnie przy każdym możliwym uderzeniu, zmuszając Amerykankę do popełniania błędów. Taktyka okazała się skuteczna, co pozwoliło jej przejąć kontrolę nad meczem i ostatecznie awansować do kolejnej rundy.