NFL
Co zeznała Barbara Skrzypek? “Wersja kłopotliwa dla Kaczyńskiego”

Co była szefowa biura Jarosława Kaczyńskiego Barbara Skrzypek zeznała w ubiegłą środę w prokuraturze? Według lidera PiS i innych polityków tego ugrupowania jest bezpośredni związek z zeznaniami i jej śmiercią 15 marca. “Gazeta Wyborcza” podała, że nie podpisywała Kaczyńskiemu pełnomocnictwa na zgromadzenie wspólników spółki Srebrna w sprawie tzw. dwóch wież. Dziennik przypomniał, że według prezesa PiS fałszowano jej zeznania.
Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka prezesa PiS zmarła 15 marca. Potwierdzając tę informację w TV Republika, prezes PiS Jarosław Kaczyński zasugerował, że za jej śmierć odpowiedzialni są prokuratorzy, którzy w środę w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie przesłuchiwali ją w śledztwie w sprawie spółki Srebrna. Przesłuchanie prowadziła prok. Ewa Wrzosek.
Kłopotliwą dla Kaczyńskiego wersję zeznań Barbary Skrzypek potwierdziliśmy w kilku źródłach. Chodzi o pełnomocnictwo do reprezentowania jej na nadzwyczajnym zgromadzeniu spółki 2 lutego 2018 r.” — czytamy w artykule.
Dokument pozwalał prezesowi PiS objąć przewodnictwo zgromadzenia wspólników (był na nim sam), gdzie została podjęta uchwała o powołaniu przez spółkę Srebrna podmiotu o nazwie Nuneaton, na którego czele stał Gerald Birgfellner. Nuneaton miał zajmować się inwestycją Srebrnej — budową słynnych dwóch wież, czyli liczącego 135 m biurowca na warszawskiej Woli. Pełnomocnictwo było potrzebne Kaczyńskiemu tylko po to, by zwołać zgromadzenie, prowadzić obrady i podjąć uchwałę” — dodano.
Gazeta wskazała też, że to pełnomocnictwo prezes PiS ujął w swoim oświadczeniu majątkowym.
Skrzypek należała do najbardziej zaufanych ludzi Kaczyńskiego. Razem z synem miała niewielkie udziały w Srebrnej. Jej zeznania oznaczają, że Kaczyński posługiwał się sfałszowanym lub co najmniej nieważnym pełnomocnictwem. Dla prezesa PiS może to oznaczać problemy, choć nie należy przeceniać ich wagi. Zwłaszcza, że od zdarzenia minęło ponad 7 lat” — zwróciła uwagę “GW”.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie zapowiedziała, że wobec każdego, kto zasugeruje, że śmierć Barbary Skrzypek była związana z jej przesłuchaniem w śledztwie w sprawie spółki Srebrna będzie wchodzić na drogę cywilno-prawną.
Prok. Piotr Skiba z PO Warszawa przekazał TV Republika, że śledczy planują kolejne kroki po śmierci byłej szefowej biura Kaczyńskiego.
— Były planowane przesłuchania członków rodziny na okoliczności sprawy. Nie mam szerszych informacji. Miały być przesłuchiwane konkretne osoby na okoliczności leczenia się (Barbary Skrzypek — red.) i czy żądają przeprowadzenia badań zwłok. Miały się odbyć dziś po południu — mówił prok. Skiba.
Barbara Skrzypek już od pięciu lat temu nie pracowała w biurze PiS z powodu choroby. — Było tak, że codziennie właściwie miała krwotok z nosa. Po prostu wiedziałem, że musi odejść — mówił Jarosław Kaczyński w sobotę w wywiadzie dla wPolsce24.
Jego zdaniem gdyby na przesłuchanie został wpuszczony adwokat Barbary Skrzypek, to jego była współpracownica nadal by żyła. W sobotę w serwisie X Ewa Wrzosek napisała, że jest głęboko poruszona informacją o śmierci Barbary Skrzypek, zapewniła, że “przesłuchanie pani Barbary Skrzypek odbyło się w środę 12 marca 2025 r. w siedzibie Prokuratury Okręgowej w Warszawie z zachowaniem wszelkich, wysokich standardów czynności procesowej”.
