NFL
Co za gest polskiego miliardera. Uratował Linette i Fręch. “Anioł

Magda Linette pokonała Magdalenę Fręch w WTA 250 w Pradze i zgarnęła trzeci tytuł w karierze. Sen z powiek obu Polkom spędzała jednak niepewna przyszłość. Panie musiały dostać się do Paryża jeszcze przed piątkowym wieczorem, gdzie rozpocznie się ceremonia otwarcia igrzysk. Wydawało się to misją wręcz niemożliwą do zrealizowania, ale pomocną dłoń wyciągnął… polski miliarder. Złożył obietnicę i jej dotrzymał, co właśnie potwierdziły Linette i Fręch.
Magda Linette była nie do zatrzymania w WTA 250 w Pradze. W drodze do finału straciła zaledwie dwa sety. W decydującym o tytule starciu, który odbył się w piątek, zmierzyła się z rodaczką Magdaleną Fręch, ale i jej nie dała większych szans. Triumf przypieczętowała po zaledwie 82 minutach. Dość powiedzieć, że w całym meczu straciła zaledwie trzy gemy (6:2, 6:1). Polki nie mogły jednak w pełni skupić się na rywalizacji w stolicy Czech. Wszystko przez problem, który wywołali działacze WTA i władze Paryża, gdzie odbędą się igrzyska olimpijskie. Okazuje się jednak, że kłopot został szybko rozwiązany, choć pomoc nadeszła z nieoczekiwanej strony.
