NFL
Co się stało z Karoliną Wróbel? Przejmujący apel rodziny. Pojawiła się szokująca hipoteza

Zaginięcie 24-letniej Karoliny Wróbel z Czechowic-Dziedzic (woj. śląskie) wstrząsnęło całą Polską. Młoda kobieta zniknęła bez śladu, zostawiając w domu dwóch synów. Mimo trwających od wielu tygodni poszukiwań wciąż nie wiadomo, co się z nią stało. Tymczasem na jaw wychodzą nowe, niepokojące fakty. Pojawiła się szokująca hipoteza, która mówi o tym, że 24-latka została uprowadzona za granicę. Z przejmującym apelem zwróciła się też siostra zaginionej. – Każdego ranka budzę się z nadzieją, że dziś usłyszymy jakąkolwiek wiadomość o Karolinie. Nawet najgorsza informacja byłaby lepsza od tej bolesnej ciszy, w której tkwimy już tak długo – mówi pani Daria.
Poszukiwania Karoliny Wróbel trwają od stycznia. Młoda mama zostawiła w domu dwóch synków i poszła do sklepu po pieczywo, dotąd nie wróciła. 8
Zobacz zdjęcia
Poszukiwania Karoliny Wróbel trwają od stycznia. Młoda mama zostawiła w domu dwóch synków i poszła do sklepu po pieczywo, dotąd nie wróciła. Foto: Agencja detektywistyczna Dawid Burzacki; Zaginieni przed laty / Facebook
Był 3 stycznia, ok. godz. 21, gdy Karolina Wróbel wyszła z mieszkania w Czechowicach-Dziedzicach. Miała iść tylko po pieczywo do pobliskiego sklepu. Do przejścia miała zaledwie 200 m. Nie wzięła telefonu, gotówki, dokumentów. Gdy nie wróciła do domu, 5 stycznia zgłoszono jej zaginięcie. Rozpoczęły się zakrojone na szeroką skalę poszukiwania.
Karolina mieszkała ze swoimi synami w wieku 9 i 5 lat, bratem i 24-letnim Patrykiem B., który wynajmował od nich pokój. To właśnie on w piątek, 10 stycznia, został zatrzymany przez policję, a następnie aresztowany na trzy miesiące. Mężczyzna miał wyznać znajomemu podczas imprezy, że udusił Karolinę, a jej ciało wyrzucił do pobliskiego stawu. To właśnie tam pies zgubił trop. Zbiornik wielokrotnie był przeszukiwany przez specjalistyczne służby, ale nie natrafiono na żaden ślad
W poszukiwania 24-latki zaangażowanych jest wiele służb. To nie tylko policja, ale także zespół prywatnych detektywów. Nowe informacje, do których dotarli, mogą szokować. Badają teraz m.in. hipotezę, która mówi o tym, że Karolina Wróbel została uprowadzona za granicę.
W dalszym ciągu prowadzimy poszukiwania zaginionej Karoliny Wróbel. Szczegółowo analizujemy wszystkie wątki, które pojawiają się w sprawie. Sprawdzamy wszystkie informacje, które od mieszkańców otrzymuje rodzina. W chwili obecnej weryfikujemy doniesienia, o rzekomym uprowadzeniu Karoliny poza granicę Polski
– przekazał w rozmowie z “Faktem” Dawid Burzacki, koordynator zespołu detektywów i dziennikarzy śledczych.
Każdy scenariusz bierzemy pod uwagę. Również ten, ze zaginięcie Karoliny może mieć związek z nieszczęśliwym wypadkiem. We współpracy z pełnomocnikiem rodziny planujemy złożyć nowe wnioski procesowe. Z ważnych, bieżących informacji mogę jeszcze dodać, że nieoficjalnie, ustaliliśmy, iż rodzina Patryka B. znalazła adwokata, który podejmie się obrony współlokatora Karoliny – mówi Dawid Burzacki.
Zaginięcie Karoliny Wróbel. Zachowanie brata 24-latki budzi wątpliwości
Sprawa Patryka B. od początku budzi wielkie emocje. Wielu podejrzewa, że to on stoi za zniknięciem 24-latki.
Kilka dni temu, z nieoficjalnych źródeł dowiedziałem się, że rodzina jednego z zatrzymanych do sprawy zaginięcia Karoliny Wróbel umocowała adwokata, który będzie obrońcą Patryka B. Z punktu widzenia pełnomocnika rodziny zaginionej, to nie jest to zła wiadomość. Zakładając, że informacja się potwierdzi, to “po drugiej stronie”, będzie prawnik, który dodatkowo zweryfikuje zebrany w sprawie materiał dowodowy i jeżeli znajdzie jakieś słabe punkty, to będzie wnosił o dodatkowe czynności lub analizy
– podkreśla mec. Rafał Bargiel, pełnomocnik rodziny zaginionej.
Działając w imieniu rodziny wspólnie z zespołem detektywów, naszym nadrzędnym celem jest bowiem odnalezienie Karoliny. A jeżeli doszło do zbrodni zabójstwa, to chcemy odnalezienia ciała i ukarania sprawcy zgodnie z prawem. W najbliższych dniach będziemy składać nowe wnioski procesowe. Będą one dotyczyły m.in. powołania biegłego psychologa do oceny zeznań świadków – mówi mecenas Bargiel.
Kilka dni temu, od rodziny Patryka B. otrzymałam pełnomocnictwo do reprezentacji osadzonego w zakładzie karnym pana Patryka. Nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z materiałami sprawy, ale rozmawiałam z matką i najbliższymi zatrzymanego. W tej sprawie jest wiele niejasności. Mam nadzieję, ze podczas kolejnego posiedzenia aresztowego, uda mi się przekonać sąd, że w tym przypadku wystarczy zastosowanie wolnościowych środków zapobiegawczych, a w dalszych etapach sprawy uda mi się wykazać, że mój klient jest niewinny – przekazuje pani adwokat.
