Chwile grozy w Poznaniu. Nastolatek wymachiwał pistoletem i groził kierowcom

Tuż po godz. 5 w centrum Poznania młody mężczyzna wyciągnął pistolet. Pilną interwencję podjęła policja, która 18-latka i jego 16-letniego kolegę przewiozła na komisariat.

Do zdarzenia doszło w czwartkowy poranek w samym centrum stolicy Wielkopolski. Operator miejskiego monitoringu zauważył w pewnym momencie dwóch nastolatków. Jeden z nich wyciągnął pistolet i zaczął nim wymachiwać.

Tuż po godzinie 5.00 rano młody mężczyzna wyciągnął przedmiot przypominający broń palną i celował nią w powietrze oraz otoczenie. Zobaczył to operator monitoringu miejskiego i niezwłocznie powiadomił policję. Mężczyzna wraz z kolegą rozbili też szyby w barierkach przy jezdni na al. Marcinkowskiego, co również zarejestrował monitoring” — czytamy w komunikacie Straży Miejskiej z Poznania.

Chwilę później dwa patrole policji były na miejscu i obaj mężczyźni zostali zatrzymani na ul. Święty Marcin. Okazało się, że mężczyzna wymachiwał pistoletem na plastikowe kulki” — dodają strażnicy miejscy.

Mężczyźni zostali przewiezieni na komisariat, gdzie prowadzone są wobec nich dalsze czynności.

— Jak wstępnie ustalili policjanci, młody mężczyzna, trzymając przedmiot przypominający broń, chodził po jezdni i podchodził do nadjeżdżających pojazdów. Następnie na przystanku tramwajowym nieopodal wraz z kolegą wybili szyby w barierkach przy jezdni. Powiadomieni policjanci szybko pojawili się na miejscu i zatrzymali 16- i 18-latka odpowiedzialnych za te sytuacje. Trafili na komisariat. Policjanci zabezpieczyli przedmiot, który okazał się pistoletem na plastikowe kulki. Zebrany w toku sprawy materiał zostanie przekazany do sądu dla nieletnich oraz do prokuratury — wyjaśnił w rozmowie z portalem ePoznan podkom. Łukasz Paterski