Connect with us

NFL

Były ogromne emocje Niesamowite loty w Planicy Czytaj więcej ⬇⬇⬇

Published

on

Domen Prevc z rekordem świata, ale bez zwycięstwa w konkursie! Rzutem na taśmę wyprzedził go Anze Lanisek. Najlepszy z Polaków Aleksander Zniszczoł wskoczył na siódme miejsce. Finał sezonu dostarczył ogromnych emocji.

Za nami sezon, który był niezwykle trudny dla reprezentacji Polski. Podopieczni Thomasa Thurnbichlera spisywali się mocno poniżej oczekiwań i dawali niewiele powodów do radości. Największym pozytywem było pierwsze w karierze podium w wykonaniu Pawła Wąska.

Znacznie więcej było jednak rozczarowań. Doprowadziło to ostatecznie do zmian w kadrze. Podczas kończącego sezon weekendu ogłoszono, że Austriaka zastąpi jego dotychczasowy asystent Maciej Maciusiak.

Sezon 2024/2025 zapamiętany zostanie także z uwagi na aferę w norweskich skokach. Grupa reprezentantów tego kraju została zawieszona, gdy na jaw wyszły manipulacje przy sprzęcie.

Stworzyło to szansę startu kolejnym Polakom w zawodach kończących sezon. Choć znajdowali się w czwartej dziesiątce klasyfikacji – Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Jakub Wolny znaleźli się w finałowej trzydziestce. Niewiele zabrakło Piotrowi Żyle.

W pierwszej serii odpalił Aleksander Zniszczoł. Powtórzył swój wynik z serii próbnej i uzyskał 234,5 m. 31-latek długo znajdował się na prowadzeniu i stało się jasne, że zajmie wysokie miejsce na półmetku zawodów.

Nieźle skoczył także Paweł Wąsek. Próba na 224,5 m dała mu 12. miejsce po pierwszej serii. Do drugiej dziesiątki wskoczył jeszcze Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski uzyskał 215 m. W swojej lidze latali za to Anze Lanisek (247,5 m) oraz Domen Prevc (245 m).

W ostatniej serii tego sezonu sędziowie pozwolili na dalekie loty. Zaczęło się od Kamila Stocha, który osiągnął 230 m. Wyszedł na prowadzenie i wiadomo było, że znacząco poprawi swoją lokatę.

Osiągnięcie Stocha przebił Paweł Wąsek – wylądował o pół metra dalej, przy minimalnie słabszych warunkach. Na tym emocje w Planicy bynajmniej się nie skończyły. Tym bardziej, że coraz mocniej wiało pod narty. Skorzystał na tym Aleksander Zniszczoł. Poleciał na odległość 238 m i zapewnił sobie najlepszy występ w sezonie.

Jury skracało rozbieg i – jak się okazało – było to dobrym rozwiązaniem. Domen Prevc skoczył rekordowe 254,5 metra (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ). i można się tylko domyślać, gdzie by wylądował, gdyby nie ingerencja w rozbieg. Słoweniec poprawił 8-letni rekord świata należący do Stefana Krafta.

Mimo to nie zwyciężył w konkursie! Mocno przysiadł przy lądowaniu, co odbiło się na notach za styl. Wyprzedził go Anze Lanisek. Podium uzupełnił Andreas Wellinger. Był to jeden z najlepszych finałów Pucharu Świata w ostatnich latach. Starszym kibicom mógł się przypomnieć nieprawdopodobny konkurs z 2005 roku, zwieńczony rekordem Bjoerna Einara Romoerena.

Aleksander Zniszczoł zajął 7. miejsce, Paweł Wąsek był 13., Kamil Stoch 15., Jakub Wolny 26., a Dawid Kubacki 28.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 Myjoy247